Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Odkąd tylko zaczęły się ciepłe dni, czyli jakieś 2 miesiące temu postanowiłem sobie, że w tym roku najwyższa pora kupić przynajmniej jedną porządną rzecz dotyczącą wędkowania Wypadło na kołowrotek, czas najwyższy zmienić "Mastera 808" kupionego dawien dawna za 20pare złotych... no to zaczynamy:
O Rodeo zasłuchałem się dużo dobrych opinii, i tu na forum i w sklepach. Wydałem na niego 80zł na allegro. Ma wersje 3000, i po wstępnych oględzinach muszę przyznać - naprawę warto! Wiele razy łowiłem na Shimano Catana, które jest w podobnej cenie, jednak zdecydowanie zostaję w tyle przy Cormoranie. Żyłka nawija się bardzo ładnie na aluminiową szpule(która ma bardzo ładny, dopasowany kolor ). Do zakupu dostałem jeszcze dodatkową plastikową szpule, woreczek i co bardzo mi się spodobało - gwarancje na rok, co za tą cenę jest aż niespotykane. Trzeba też wspomnieć o bardzo dobrym przednim hamulcu który pracuje naprawdę ładnie i można go idealnie wysterować. dodam jeszcze, że kołowrotek ma 5 łożysk, i pracuje w miarę cicho, a napewno bardzo płynnie
Zalety:
- Cena! 80zł to naprawdę mało, kołowrotek bije napewno na głowę Shimano Catane w tym przedziale cenowym.
- Gwarancja na rok, wiec mamy swobodę psychiczną na jakiś czas
- Ładne nawijanie żyłki
- 2 szpule w komplecie, w tym jedna aluminiowa
- Dobry hamulec, który nas bardzo "słucha"
- Wygodny
- Taki jeszcze jeden pluski ode mnie... wygląd, czerwoniutki, ładnie się prezentuje.
Wady:
- Chyba jak na razie jedyną wadą kołowrotka jest to, ze czerwony lakierek dość szybko z niego schodzi, już mi się obtarł na hamulcu.
Popieram. Chyba najlepszy kręcioł w tej cenie. Hamulec bardzo precyzyjny, wygląd ciekawy, płynnie chodzi. Nie zgadzam się z wadą, którą podałeś- mam go od początku sezonu, przeżył wiele i wygląda jak nowy.
Bardzo możliwe, że akurat mi trafiła się felerna wersja, bo od "nowości" był lekko poszurany na osprzęcie i dlatego bardzo odradzam kupowanie na allergo..
Pomógł: 9 razy Posty: 128 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Tarnów
Wysłany: Sob Maj 02, 2009 12:36
Jakość kołowrotka można ocenić po około roku użytkowania. Wtedy to można stwierdzić czy się sprawdził czy tez nie. Kupiłem ten model we wrześniu i na początku bylem bardzo mile zaskoczony. Precyzyjny hamulec, ładna praca, ale na sucho. Pod obciążeniem już tak ładnie nie pracował, słyszalne i co gorsze wyczuwalne były drgania wydobywające sią ze środka. Oprócz tego nierównomierne układanie żyłki. I na koniec - sprężyna kabłąka... wystarczy poczytać trochę o tym modelu aby się przekonać, ze to jego największa pieta achillesowa... ostatnio pękła mi ta sprężynka a raczej wygięty kawałek drutu(!) i teraz nie dopasuje takiej, bo jest to po prostu nietypowe i jak się okazuje bardzo złe rozwiązanie. We wszystkich swoich kołowrotkach za wyjątkiem tego jednego mam ten sam rodzaj sprężyny więc gdyby któraś pękła to nie byłoby problemu z wymianą, bo mam kilka nieużywanych modeli.
Ja bardzo zawiodłem się na tym kołowrotku. Wiadomo cena bardzo przystępna i nie przeszkadzało mi to, ze tak układa żyłkę czy wydobywają się z niego jakieś odgłosy, bo to jest kołowrotek za 80 zł, ale ten kawałek drutu przez który kołowrotek jest bezużyteczny dopóki nie znajdę zamiennika(co będzie trudne) doprowadził mnie do szalu...
Witam ja również jestem posiadaczem tego kołowrotka od grudnia ubiegłego roku. W ubiegłym tyg wybrałem się nad swoją ukochaną Kwisę i po kilku rzutach poczułem luz na kabłąku . Niestety pękła sprężyna i to zaledwie po kilkunastu wyprawach . W pełni zgadzam się z opinią kolegi Opus . Lecz udało mi się kupić nieco inną sprężynę w miejscowym sklepie wędkarskim . Po niewielkich przeróbkach dopasowałem ją do Cormorana i póki co działa bez zarzutów . Z tą firmą wiąże się jeszcze jeden poważny problem mianowicie serwis znajduje się w niemczech i cały proces reklamacji trwa ok 3 miesiące dlatego zdecydowałem się na własnoręczną naprawę . Pozdrawiam serdecznie i szczerze odradzam ten model
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.