Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 20:07 Wiosenna etyka wędkarska
Zawsze po zimie przychodzi wiosna, słonko zaczyna przygrzewać mocniej, trawa się zieleni, ptaszki przylatują - a nad wodą ożywienie żabki ropuszki ciągną ku zbiornikom by przedłużyć swój gatunek. A w wodzie? W wodzie to samo nasze kochane rybeczki szykują się do tarła ,samice pękate od ikry a samce pełne mleczu.
Wiosna to oczywiście najlepszy okres brań ,ryby wygłodzone po zimowej diecie biorą pięknie ,wchodzą w zanętę szukając pożywienia w końcu to od ich kondycji zależy los ich potomstwa.W tym całym szale rybki nasze robią się trochę mniej ostrożne,ale i nawet nam wiosna potrafi zawrócić w głowie.Więc pragnę szanownym kolegą przypomnieć jeden ważny fakt i prosić o rozwagę ,bez względu na to czy dana rybeczka ma czy nie ma okresu ochronnego nie zabierajmy jej do domu.Dajmy naszym kochanym rybką choć troszkę po figlować a na pewno odpłacą się nam licznym potomstwem .
A nie jest tego mało. Płoć o długości 10 cm składa około 2500 ziaren ikry. Leszcz samica składa ok. 300 000 ziaren ikry. Lin tarło rozpoczyna w połowie czerwca, samica składa około 300 000 ziaren ikry.........itd Więc pamiętamy o tym i zmieniajmy świadomość wędkarską , czujmy się prawdziwymi właścicielami naszych wód.
Jeszcze jedno nie mam nic przeciwko braniu złowionych ryb ale wszystko w granicach rozsądku ,bez zachłanności ,rozdawnictwa jeśli lubisz to weź, nie rób zapasów Sam nie biorę bo nie lubię no może z małym wyjątkiem lubię sumika karłowatego z grilla ale myślę ze za to nikt mnie potępi.
Karaś z wysypką tarłową ......i jak Cię nie wypuścić ,w końcu już jesteś przygotowany na niezłą imprezę
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Przemyśl
Pomógł: 71 razy Wiek: 54 Posty: 894 Otrzymał 116 piw(a) Skąd: Przemyśl
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 21:55
hektores, Bardzo miło czyta się twoją wypowiedź i słowa które wpajam swoim młodszym
kolegom po kiju i tłumacze zdziwionym sąsiadom nad wodą kiedy wypuszczam którąś z kolei
wymiarową rybkę i ja podobnie w zasadzie nie zabieram złowionych ryb (nawet nie zabieram siatki)
chyba że na wyraźne życzenie mojej młodszej pociechy która czasem lubi sobie zjeść świeżą rybkę .
Nie potępiam kolegów którzy zabierają swój połów (w miarę potrzeby)ale nie jestem też za tym
aby zabierać z łowiska wszystkiego co wpadnie w ręce .Jeżeli ktoś wyznaje stanowisko że :
zapłacił za kartę ileś tam PLN to musi to odrobić w mięsie to takiemu zawsze mówię
"jedź na łowisko komercyjne zapłać i napchaj lodówę po brzegi i nie narzekaj że ryb nie ma
jak nie przepuścisz nawet uklejce bo jak sąsiadka nie weźmie to może kotek babci zeżre "
Ulubiona metoda: Feeder
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Posty: 359 Otrzymał 190 piw(a) Skąd: Michalów
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 22:15
Tak młodzieży uczyć się!! Chyba jeszcze sam do tej młodzieży należę (mam taką nadzieję przynajmniej). Ale właśnie część z tej młodzieży totalnie nie ma żadnej świadomości, dosłownie nic. I tu przykład: wczoraj siedziałem na stawie ze spławikiem był chłopak, spiningował sobie ładnie, pięknie. Miał ładną wędeczkę i 12 lat, poprosiłem czy da potrzymać, rzucić jakimś dziwnym trafem pierwszy rzut i wyjąłem szczupaczka który szybko wrócił do wody. Młody się zdziwił i mówi że wczoraj większego wyjął ale za dużo ludzi było i musiał wypuścić Postanowiłem pogadać z nim trochę, powiedziałem że ja praktycznie nic z nad wody nie zabieram, poradziłem mu że to daje większą satysfakcje niż zabranie do domu, młody 12 lat a wyśmiał mnie jak mało kto, powiedział: "jak będę miał tyle lat co ty to może się już tymi szczupakami przeję i zacznę wypuszczać" lub " teraz wypuszczę a w domu mi nikt nie uwierzy że złapałem" czy też " ja wypuszczę weżmie ktoś inny". Na prawdę dużo tych tekstów miał a ja i tak za bardzo się rozpisałem chyba Mnie to osobiście przeraża nie wiem kto te dzieci wychowuje, ale szkoda że tak się dzieje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.