Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
shrek
Pomógł: 11 razy Wiek: 50 Posty: 252 Otrzymał 39 piw(a) Skąd: Zamość
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 14:47
Mam szczęście posiadam kilka ,,ms-ek ''odkupionych od kumpla w czasacz kiedy te przynety kosztowały 12 zł.Powiem jedno taką przynętą sie łowi poprostu fantastycznie i nie chodzi tu o skuteczność to magia ,która towarzyszy wędkarstwu.
_________________ Jedyną regułą nad wodą jest to,że nie ma żadnych reguł
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 32 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Wto Lut 16, 2010 14:29
Gdybym wydał 160 zł na obrotówkę, czy jakąkolwiek inną przynętę (marzenie!), to bałbym się nią chociaż raz rzucić Podejrzewam, że siedziałoby takie cudo w osobnym pudełku i ani razu na rybach nie było
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 20:40
W życiu bym niewydał 160zł za obrotówke. A jak bym ja urwał na pierwszym lepszym zaczepie to chyba bym po nią nurkował. Ewentualnie mógłbym kupić coś takiego ale jako bryloczek do kluczy
ja bym nigdy 160zł za obrotówke nie dał, kiedyś kupiłem sobie 3 nowe blaszki i wszystkie za pierwszym rzutem zerwałem to co to by było jak bym taką za 160zł zerwał
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Siedlecki
Pomógł: 19 razy Wiek: 36 Posty: 715 Otrzymał 252 piw(a) Skąd: Mokobody
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 23:00
bolek261095 napisał/a:
kiedyś kupiłem sobie 3 nowe blaszki i wszystkie za pierwszym rzutem zerwałem
Skąd ja to znam Miałem jakieś 14 lat i wydałem 20 złotych na wahadłówkę (dla nastolatka taka suma coś znaczyła, przynajmniej te 8 lat temu). Jaka była fajna, wprost cudo. Oczywiście zawisła na drzewie przy pierwszym rzucie. Pech. Ale najgorsze było to (byłem wtedy z rodzicami na wakacjach), że przez 4 dni musiałem się patrzeć jak wisi na tym drzewie. Wstydziłem się komukolwiek przyznać, że tak frajersko zerwałem blaszkę, a samemu nijak nie można było jej odzyskać. Tak, tak, wędkarskie demotywatory
_________________ ...podaruj uśmiech swój, tym których napotkałeś na jawie i w swym śnie, a może ktoś skazany na samotność, ogrzeje się twym ciepłem, zapomni o kłopotach...
Ryszard Riedel
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.