Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Team V70 napisał/a:
nie wiesz co pierwsze ukazuje branie
no jak to co? mi branie ukazuje tylko bombka, wedki mam ustawione prostopadle do brzegu...
Czyli jesteś laik Kolego w pierwszej kolejności brania są widoczne na żyłce ,następnie na szczytówce a dopiero na końcu branie widać na bombce czy jak wy tam na to mówicie.
Cytat:
Team V70 napisał/a:
W takim razie jesteś Kozak bo pierwszy raz słyszę żeby założyć sprężynę na rurkę anty-splątaniową
a czemu nie?
Pokaż zdjęcie jeszcze nie widziałem ani nie słyszałem żeby sprężynę dało się założyć na rurkę anty-splataniową
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 10:18
granvorka napisał/a:
jak narazie to tylko Ty mnie obrażasz...
To sobie wyobraź tych których nazwałeś cwaniaczkami. Twoje zachowanie jest conajmniej żałosne.
Wystarczyło że przeczytałem dwa Twoje zdania i wiem że nie masz pojęcia o wędkowaniu DS, że nie wspomnę o ogólnej praktyce w wędkarstwie gruntowym.
Proponuję zacząć praktykę nad woda a nie polemikę na forach, bo to Ci niestety idzie kiepsko. Jak na razie to robisz zamieszanie które zazwyczaj prowadzi do wykluczenia z listy użytkowników. Tak więc liczę na to, że użytkownicy usłyszą to magiczne słowo z Twojej strony.
Wracając do argumentów to faktycznie z Twojej strony nie padł żaden, który przemawia za tym aby z Tobą dyskutować. Brak elementarnej wiedzy, "cwaniactwo" i zero skromności to typowe zachowania dla "dzieci neostrady". Na tym forum są wędkarze a nie zjawiska z wygórowanym ego. Radzę wziąć sobie to do serca lub poszukac forum bez cwaniaków i z prawdziwymi ekspertami, bo tu takich nie znajdziesz. My uczymy się całe życie, tylko tacy jak Ty pozjadali już wszystkie rozumy. Powodzenia.
Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Posty: 236 Otrzymał 28 piw(a) Skąd: Złocieniec
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 11:39
ok w takim razie prosiłbym o wykluczenie mnie z listy użytkowników
pozdrawiam
[ Dodano: Wto Sie 04, 2009 11:43 ]
Team V70 napisał/a:
Czyli jesteś laik Kolego w pierwszej kolejności brania są widoczne na żyłce ,następnie na szczytówce a dopiero na końcu branie widać na bombce czy jak wy tam na to mówicie.
nie rozumiem o czym Ty w ogole mowisz? to ze nie rozumiesz o czym pisze, nie znaczy zebys takie coś pisał... a to ze ktos nie rozumie jak sprezyna moze współgrac z rurką antysplontaniową to już naprawdę śmieszne... macie jakies swoje utarte dróżki, którymi ciągle idziecie... i rugacie człowieka, który odbiega od jakiś tam Waszych książkowych norm..
P.S; sorki, ze post pod postem \ nie zapomnijcie mnie wykluczyc z listy
granvorka, w pewnym sensie rozumiem Twój tok rozumowania
Co do rurek antysplątaniowych.
Najlepsi z najlepszych ekspertów (czyt. Anglicy) d/s linów wychodzą z założenia ,ze wszędzie gdzie się tylko da i można ....należy maksymalnie upraszczać zestaw (ideałem by była goła żyłka z przynętą na haczyku) to pozwala na najbardziej naturalną prezentacje przynęty i bezpośredni kontakt.
Osobiście do Ds, też nie zawsze stosuje rurki (czasami wystarcza mi boczny trok i koszyczek) zwykle gdy jest dość czysto i nie rzucam dalej jak 40m
Ale są sytuacje i miejsca w których taki 'goły' zestaw na pewno by się nie sprawdził, może po prostu jeszcze nie łowiłeś w takich warunkach i dlatego jesteś przekonany że rurki są wymysłem teoretyków/idiotów
Rurka poza zmniejszeniem możliwości splątania zestawu wnosi jeszcze parę innych rzeczy, np nie pozwala na bardzo głębokie wbicie się koszyka/sprężyny w muliste dno , częściowo chroni też końcowy odcinek zestawu np. przed małżami, w pewnym sensie chroni przed przetarciem (np kolcem grzbietowym karpia ) podczas holu itd, itp.
Lecz ma też swoje wady, czasami powietrze wewnątrz rurki potrafi , nienaturalnie unieść ja nad dnem, dochodzi też teoretycznie pewne spowolnienie zacięcia (kąty jakie tworzy wchodzący koniec żyłki itd.)
A więc skoro u Ciebie da się spokojnie łowić bez rurki to rób to nadal, lecz nie odbieraj jej istnienia jako protezy dla niedzielnych wędkarzy teoretyków którzy nie potrafią zarzucić zestawu by im się nie splatał...bo to nie jest do końca tak. Może kiedyś zechcesz łowić na 80 metrach i dalej w bardzo niesprzyjających warunkach, np (mocny wiatr) a wtedy przekonasz się ,że bez rurki to nie ma najmniejszego sensu, gdy na 10 rzutów wyciągniesz 7 razy mocno poplątany zestaw.
Kolejna sprawa Picker z bombką niech każdy łowi jak lubi i kombinuje wg własnych potrzeb i warunków, właśnie tacy ludzie wymyślają czasami zupełnie przypadkowo nowe rzeczy.
Piszesz ,ze gdybyś użył pikera zgodnie z jego przeznaczeniem , drgałby co chwile i musiał być zacinać na okrągło, a to nie jest prawda zacina się tylko najbardziej oczywiste drgania /wychylenia -odchylenia w odpowiednim momencie. Jeśli nie potrafisz ich poznać to z bombką sprawa zacięcia jest dla Ciebie bardziej oczywista. Przecież to skubią te same ryby bo jest tam ten sam zestaw, tylko Picker z racji tego ,że ma lepiej napiętą żyłkę a tym samym lepszy kontakt z biorącą rybą jest dla Ciebie 'za czuły' i wolisz nieco późniejsze powiadomienie o kontakcie ryby z przynętą ale bardziej oczywiste/definitywne - jednostajny ruch bombki.
Powtarzam niech każdy łowi jak lubi np. dla mnie na lina i karasia na płytkim łowisku i niewielkich dystansach zaraz po spławiku najlepszy jest nieco zapomniany już swing tip.
Następna rzecz selekcja drobnicy, nie tylko wielkość przynęty potrafi zniechęcić 'rybki miniaturki', ale także jej twardość, np. ta 'nieszczęsna' kukurydza ale nie miękką puszkowa tylko moczona i gotowana , owszem też się może trafić jakaś wygłodniała Płoć, ale będzie ona raczej średnia niż mała.
Ps. granvorka i proszę Cie zmień podejście do swoich rozmówców forumowiczów, nawet wtedy jeśli wydaje Ci się ,ze jesteś lepszy i mądrzejszy w danej kwestii, bo tak naprawdę "wielkim czyni sposób podejścia do maluczkich"
granvorka, uważasz się za dobrego wędkarza tak ? Pokaż mi choć jedną osobę z tego forum lub innego, który łowi pickerkiem na bombke . Naprawdę trzeba mieć ostro w głowie żeby montować bombkę przy feederze. Pozdrawiam ...
_________________ Konger Aviator 3.90/150 + Konger Black Carp 850
Pomógł: 18 razy Wiek: 50 Posty: 535 Otrzymał 52 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 12:14
Spławko, napisałem już Borysowi, że nie warto... i podtrzymuję zdanie - cobyś nie napisał, jakich byś nie użył argumentów, zawsze będziesz tylko niemotą, książkowym teoretykiem, który nie ma pojęcia o gigantycznym doświadczeniu i potężnych tajnikach wiedzy wędkarskiej, jakie są udziałem kolegi granvorka, jakie nabywał przez ogromne kilkanaście lat swojego starczego żywota. Do pięt granvorce nie dorastamy, my, maluczcy. Nie wymądrzajmy się tym, że może też coś wiemy - nic nie wiemy, on nas nieskutecznie próbuje oświecić, a my co? Tylko książkowa teoria i już.
Poza tym, granvorka prosił o coś, dostał co innego. Aż się boję jego reakcji na niespełnienie tej "prośby". Człowiek, który na świecie żyje już tyle lat, zna na pewno takie techniki trolowania, że całe to dziadowskie forum rozleci się w 15 minut po Jego zemście. Drżyjmy.
_________________ CATCH & EAT www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.