Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 21:39
Brawo Panowie Ładne rybki szkoda ze ja nie mogłem się z Wami wybrać nad Tanew ale to tylko kwestia czasu
Po południu byłem również pomoczyć kija. Efekty mizerne, biorąc pod uwagę że mój łup, czyli klenie były na miejscówce i to spore! Zresztą zaraz jak zobaczyłem bezgłośnie przewalające się grzbieciska kleni ok. 50 cm to, od razu zadzwoniłem do Zanderka z którym starałem się utrzymywać kontakt, śledząc ich poczynania z Joką
Jednak nie wróciłem o kiju ponieważ, zapiąłem ładnego potoka, ok. 40 cm. Uwolnił sie z grotów na brzegu i pomachał ogonem na do widzenia Zaciąłem również klenia 25-30cm, ale nawet nie starałem się go mierzyć. Mój prywatny wymiar ochronny klenia to 40cm ;)Kluski jeszcze będą moje o ile Zanderek nie sprzątnie mi ich sprzed nosa
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy Wiek: 39 Posty: 430 Otrzymał 30 piw(a) Skąd: Stw - (Ulanów)
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 08:30
Ja równierz jestem zadowolony z naszej wyprawy mimo że mało ryb ale podpatrzyłem trochu techniki zanderka jak by była trochu niższa woda to by było lepiej ale co tam zanderku daj znać z tym pontonem to sie zrobi kolejny wypad .
A ja po nocce nic nie złapałem Na miejscu byłem gdzies o 14 i siedziałem z dziadkiem do 2 w nocy, przez ten czas nie było ani drgnięcia I przez cały czas tylko głupio wpatrywałem się w wędzisko Próbowałem na wszystkie sposoby: spławik, grunt, spinning, "na żywca" "na trupa", i żadna ryba nie chciała sie dotknąć moich przynęt:/ Naa spinning łowiłem na blache, gume, i też bez rezultatu. Były to jeziora w Pleszewie, wody PZW , według mnie ryba tam nie brała bo są to za głębokie wody, kto nie był to mówie że 1 staw ma 13 m głębokości, a drugi 16-17 m głębokości, także jest to głębizna W sobotę za tydzień jade sobie na juz moje pobliskie stawy i rzeki, a mianowicie na Wartę, wezmę ze 2 spinningi i 4 na spławik, znów posiedzę do 12 w nocy, może jakis sum się trafi
P.S zapomniałem napisać że złowiłem jedną rybe Był to Kiełb o dlugosći 1/2 palca wskazującego Zaraz wziąłem go na żywca ale rezulatat jak wyżej.
Pomógł: 41 razy Wiek: 35 Posty: 847 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Żagań
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 14:33
Witam z Nocki niestety 0 ryb Rzeka odra niema serca dla wędkarzy woda wysoka była ale spadała przez noc około 40 cm w dół ciśnienie wody skacze i ryba nie brała nawet ukleja łowiliśmy wszystkimi metodami w 3 osoby ale bez rezultatu ale można było się domyślić prócz nas prawie nikogo nie było.Jak na razie mam niechęć do odry teraz jeziorka.
_________________ Pomogłem ci ? Kliknij Manchester United Fan FALUBAZ ZIELONA GÓRA LEGIA WARSZAWA
b@rtek
Pomógł: 34 razy Wiek: 30 Posty: 219 Skąd: Giżycko
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 14:53
Wybrałem się dziś rano ze spinem na moje ulubione jeziorko. 2cm paproszek, żyłka 0,12 i wio. Przez 4 godziny złowiłem około 60 okoni(najczęściej patelniaki ale kilka było nawet nawet), kilka wzdręg i małego szczupaczka. Jednak podczas holowania jednego z okoni miałem bardzo fajny przyłów. Otóż w okonia uderzył mi szczupak którego oceniam na jakieś 70-80cm. Niestety po kilku minutach pływania na ledwo napiętej żyłce(by ciut przełknął okonia) szczupak wypluł mojego "żywca". Nie zawsze ma się szczęście na rybach...
Pomógł: 12 razy Wiek: 31 Posty: 329 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 15:36
Po 3 tygodniach wędkarskiej ascezy nareszcie sokczyłem nad wodę. Byłem bardzo ciekawy tej wyprawy gdyż moim towarzyszem miał być doświadczony łowca karpi. Tak więc dotarliśmy na miejsce ok. 5:30, miejscówka - Odra. Łowiliśmy z gruntu. Ja moim feederkiem i mój towarzysz dwiema karpiówkami. Niestety nie poszło za bardzo po naszej myśli i leszcze totalnie nas olały. Udało nam się na szczęście pod koniec zasiadki złapać 25cm i ok. 40cm oba leszcze. Moja wędka nawet nie chciała drgnąć. Na koniec wyąłem tylko 10cm okonka Znajmoy przekonał mnie abym wyjął z szafy spina (po ostatnich wyprawach cały zapał do tej metody poszedł... w las) i spróbował metudy bocznego troka. W tygodniu na zakupy i pierwsze testy najprawdopodobniej w weekend za 2 tygodnie.
zanderek
Pomógł: 15 razy Wiek: 52 Posty: 837 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: z ?
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 15:49
Ja dziś wybrałem sie na spotkanie nad rzeką Kamienna organizowane przez Klub Spinningowy Atut z Ćmielowa. Kilka godzin chodzenia po kamiennej przyniosło kilka niewymiarowych Kleników i drobnych okoni.
A oto kilka fotek tej sympatycznej rzeczki.
_________________ Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.