Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Wto Maj 14, 2013 10:02 Spławikowe Mistrzostwa Świata 2013 Kanał Żerański
Dostałem informację że Kanał Żerański przed zawodami ma być obficie zarybiony,a odcinek kanału ,który będzie służył rozegraniu zawodów zamknięty sieciami ograniczającymi migrację ryb.I ten oto odcinek ma być zarybiony.Czy ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat,ile w tym prawdy?
_________________
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Wto Maj 14, 2013 12:00
Brzmi badziewnie. Wrzucenie ryby do akwarium i wyłowienie jej z wielką dumą - tak się robi "wynik" w kilogramach na zawodach? Wolał bym zobaczyć wyniki od 0.5kg do 2kg łowiąc na normalnie zarybionym zbiorniku niż po 10kg na osobę łowiąc na stawie hodowlanym. Nie rozumiem takiej idei
Ulubiona metoda: Feeder / Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 37 razy Wiek: 30 Posty: 787 Otrzymał 130 piw(a) Skąd: WNR
Wysłany: Wto Maj 14, 2013 15:17
Disaster, po prostu ta woda jest zbyt trudna do łowienia i dlatego tak się dzieje Z tego co pamiętam na MŚ na Sanie też odcinek był zarybiony z zakazem wędkowania ale żadnych sieci ograniczających nie było
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Wto Maj 14, 2013 15:33
Czy nie na tym powinny polegać takie mistrzostwa na wysokim poziomie ? Aby właśnie na trudnej wodzie sobie poradzić. Ja nie widzę wielkiego sensu w napuszczeniu im do odgrodzonej "sadzawki" kilku ton ryb aby w kartę dało się wynik wpisać.
Jedynym plusem jest zarybienie odcinka,ponieważ i tak ryby wrócą do wody.Natomiast te siatki to chyba muszą być, ponieważ kanał żerański ma ok 17 kilometrów i pewnie ryba by się szybko rozeszła.Musi się PZW ,,pokazać",żeby nam tyłków nie obrobili,że Polacy ich wpędzili w ....kanał.
Ulubiona metoda: Feeder / Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 37 razy Wiek: 30 Posty: 787 Otrzymał 130 piw(a) Skąd: WNR
Wysłany: Wto Maj 14, 2013 16:19
Disaster, weź pod uwagę wyniki tegorocznych, podlodowych MŚ. Łowisko na tak wielką imprezę było sztucznie przygotowywane latem (wrzucanie konarów i głazów na dno). Jak widać wiele to nie pomogło, bo wówczas impreza okazała się totalną klapą, uczestnicy mocno narzekali na rybostan, drużyny miały problem, aby złowić jeden kilogram w turze. Dodam tylko, że wygrała drużyna rosyjska, która jako jedyna bodajże przekroczyła łącznie... 2 kilogramy. Uważasz, że puste łowisko jest godne organizacji Mistrzostw Świata? No chyba jednak już łowić jak na hodowlanym niż palić się ze wstydu z zerem na koncie.
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Wto Maj 14, 2013 17:01
Sporo zależy od tego co tam wpuścili. Jeżeli głównie karpia to zdania nie zmieniam - z wpuszczeniem przed zawodami tej ryby wygląda to podobnie jakby im wysypali je na ziemię na zawodach i kto szybciej wsadzi sobie najwięcej do siatki ten wygrywa zawody. Są łowiska dobre i gdzie jak gdzie ale w PZW powinni mieć jakieś pojęcie o miejscach w których nie trzeba zarybiać aby zorganizować takie zawody. Ryba po zarybieniu i zabronieniu łowienia na takim odcinku po "otwarciu" t.j. Mistrzostwach jak rozumiem ma prawo brać jak głupia. Ciekawe czy zrobili to aby po prostu drużyny porobiły jak najlepsze wyniki?
Nie chodzi o to, że jestem przeciwny działaniom PZW ale sport wędkarski, w szczególności większe imprezy zamieniają się naprawdę w poławianie ryb z pływalni do którego wwalono tonę ryb i jak to się tak dalej będzie toczyć to chyba niedługo faktycznie mistrzostwa będą się odbywały nie na świeżym powietrzu a na którejś z pływalni.
Co prawda to co wypisuję to tylko moja opinia na ten temat. Nie trzeba się zgadzać.
Disaster, Karpia chyba sobie darują,bo w tej kwestii się z Tobą zgadzam.A co do miejsca rozgrywania imprezy to kanał żerański jest moim zdaniem jednym z najrówniejszych łowisk w Europie.Każdy ma takie same warunki łowienia,nawet struktura dna i głębokość są praktycznie takie same dla wszystkich uczestników.Poza tym co ja zauważyłem to zawodnicy łowiący na tej rangi zawodach w większości prezentują podobny poziom,tu już w taktyce niema za wiele do odkrycia ,gdy ryba jest w łowisku i ma chociaż odrobinę chęci do żerowania.Widziałem jak kilka lat temu koledzy Arek Pawlak i Michał Łebkowski wręcz łapali tyczki w locie,wyrywali je z rolek i łapali w powietrzu,także liczy się przede wszystkim CZAS,kto szybciej wyciągnie je z wody.
Brzmi badziewnie. Wrzucenie ryby do akwarium i wyłowienie jej z wielką dumą - tak się robi "wynik" w kilogramach na zawodach? Wolał bym zobaczyć wyniki od 0.5kg do 2kg łowiąc na normalnie zarybionym zbiorniku niż po 10kg na osobę łowiąc na stawie hodowlanym. Nie rozumiem takiej idei
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 11:51
Overeating napisał/a:
Brzmi badziewnie. Wrzucenie ryby do akwarium i wyłowienie jej z wielką dumą - tak się robi "wynik" w kilogramach na zawodach? Wolał bym zobaczyć wyniki od 0.5kg do 2kg łowiąc na normalnie zarybionym zbiorniku niż po 10kg na osobę łowiąc na stawie hodowlanym. Nie rozumiem takiej idei
Nie jest aż tak źle w naszym kraju. Oczywiście dalej uważam, że na te mistrzostwa PZW chciało się "pokazać" jakie to rybne wody i w ogóle.
Co do szybkościowego łowienia. Zgadzam się ale nie tylko na szybkość powinno się stawiać. Primo - zawody gdzie ryba gryzie raz za razem wszystkim sprowadzają się do bezlitosnego katowania tyczką w jedną lub drugą stronę - gdzie technika? Ograniczona do minimum - gdzie kombinowanie? Ryba gryzie tak, że nawet donęcać nie ma potrzeby przy dobrze zlepionych konsystencjach kul.
Nie odmawiam tym zawodnikom bo widziałem p. Pawlaka kilka razy na zawodach i faktycznie nie można mu odmówić zarówno szybkości jak i techniki. Jednak moim zdaniem wędkarstwa wyczynowego nie można sprowadzać do jednej kwestii jaką jest szybkość. Szczególnie w naszym kraju, gdzie równych łowisk na których liczy się przede wszystkim szybkość jest kilka - ja ich nie lubię osobiście bo jestem początkujący i co za tym idzie wolny (nie wyobrażam sobie łowić np. na Szymanowicach - tam się łowi w turze ponad 300 ryb jeśli dobrze żerują). A wylądujmy na przykład na trudnym łowisku, gdzie technika gra główną rolę, plan działania - takich elementów z wędkarstwa wyczynowego nie wolno nam w żadnym wypadku eliminować bo większość naszych łowisk nas zmusza do kombinowania. Wody pozornie równe rozbijają się o szczegóły - przykładem może być finał Robinsona z ubiegłego roku gdzie w 1 turze czołowe wyniki były robione albo płoćmi albo leszczami zależnie głównie od rozlosowanych miejsc i wszystkie jedynki i tak oscylowały w granicach 6kg niezależnie od tego czy trzeba było łowić leszcze czy płocie - czołowi zawodnicy wygrali sektory bo potrafili się szybko dostosować, a warunki jakie panują na łowisku (często porywisty wiatr) eliminują niedoświadczonych zawodników (np. ja na treningu przed MO wszystko super, fajnie - działa - trzeba pojutrze zrobić to samo, a tu kicha - łowiłem sztuka za sztuką jazgarze - kolega na dokładnie taki sam towar, tak samo zrobiony łowił płocie i pod koniec tury leszcze - tylko on siedzi w tym od ponad 15 lat, a ja pierwszy raz tyczkę w ręce złapałem w ubiegłym roku). MŚ 2014 w bardzo trudnych warunkach i przy wielkim uciągu dużo bardziej mi przypadły do gustu jako obserwatorowi
No - trochę temat odkopany ale się ustosunkowałem do poprzedniej wypowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.