Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 17:54 Dragon Manta Drop Shot
Najpierw to jak nim szpanuje Dragon:
Seria nowoczesnych, specjalistycznych kołowrotków do łowienia na spinning, zaprojektowanych w konstrukcji SLIM BODY (wąski korpus). Wyprodukowanych według tzw. koncepcji "V". Rozchylone ukośnie w kształcie litery V ramiona rotora i kołnierz szpuli o stożkowym kształcie, wpasowanym w rotor, pozwalają zredukowacę maś kołowrotka i zoptymalizowacę kształt szpuli pod kątem zwiększenia jej pojemności.
MANTA DROP SHOT FD800iT
- Obudowa przekładni i rotor wykonane z lekkiego i supersztywnego kompozytu grafitowego odpornego na naciski i ścieranie
- Przekładnia wykonana z trudnościeralnych stopów metali
- 7 stalowych łożysk kulkowych oraz łożysko rolkowe
- Duraluminiowa szpula „V” z krawędzią spływu pokrytą azotkiem tytanu
- 2 zapasowe szpule z grafitu
- Przedni hamulec multitarczowy
- Korbka wycinana mechanicznie z pręta duralowego
- Rurkowy kabłąk ze stali stopowej, supertwarda powierzchnia, pokrywany azotkiem tytanu (TiN)
- Rolka kabłąka na łożysku kulkowym, pokrywana azotkiem tytanu (TiN)
- Pełne, dynamiczne wyważenie obracających się elementów
Praktyka
Kupiłem go w 1 czerwca roku ubiegłego za 140 zł. Początkowo miał wręcz idealną pracę. Łowiłem nim pstrągi ale wady pokazały się po 2 Miesiącach. Po pierwsze. Strasznie plącze linkę! Trzeba zostawiać dużo wolnego rantu szpuli. Wciąga niemiłosiernie żyłkę pod szpule. Ale to jeszcze nic. Problemem stała się jego odporność na wodę, a raczej jej brak. Położenie go na śniegu skutkowało natychmiastową blokadą i stukaniem. Rolka tego kołowrotka tnie cienką linkę. Potem odłożyłem go na miesiąc, aby w marcu zacząć szukać klonków. Wyraźne zaburzenia pracy (mimo dobrej konserwacji). Niemiłośniernie zdziera się z niego lakier, i to nawet przez brak uderzenia. Wystarczy trzymać stopkę między palcami dłuzej i jest problem.
Podsumowanie
Sprzęt taki jak dragon. Mocny w reklamie i nieziemskich parametrach przez pierwszy miesiąc. Słabooo...
Z tym się nie zgodzę, posiadając go już 1,5 sezonu ani raz nie spłatał mi pletki
Cytat:
Wciąga niemiłosiernie żyłkę pod szpule
Kolejne zdanie z którym się nie zgodzę
Cytat:
Problemem stała się jego odporność na wodę, a raczej jej brak
Nie raz zdarzało mi się go używać podczas deszczu i nie zauważyłem żeby kultura pracy spadła.
Cytat:
Rolka tego kołowrotka tnie cienką linkę
Co do tego nie mogę się wypowiedzieć bo miałem nawinięta tylko pletkę.
Cytat:
Niemiłośniernie zdziera się z niego lakier, i to nawet przez brak uderzenia.
Z tym się zgadzam, lakier schodzi nie miłosiernie.
Od siebie mogę dodać, że po około 3-4 miesięcy intensywnego używania pojawiły się luzy. W dodatku teraz jednokierunkowe łożysko oporowe działa sobie wtedy kiedy chce.
Cytat:
Na koniec powiem że naprawdę nie warto...
I z tym również się zgadzam, jak za takie pieniądze to naprawdę kiepski wybór.
Może miałem te problemy tylko dla tego że stosowałem żyłkę??
Na pletkę nie łowiłem a kręcioł obsługiwał tylko linke 0.18mm i 0.16mm i był straszny prolem. Może łowiąc na pletkę ich nie ma. Nie wiem...
Pomógł: 15 razy Wiek: 35 Posty: 516 Otrzymał 17 piw(a) Skąd: nad wody
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 21:40
@di napisał/a:
a także 0 odporności na zanurzenie w wodzie
Kołowrotek nie służy do zanurzania w wodzie tylko do wędkowania.
Przereklamowanie przereklamowaniem nie spodziewajcie się cudów za takie pieniądze, mój Spro Red ma 3 lata i bardzo dużo przekręcone wiosna, lato, jesień, zima, deszcze, śnieg, kurz, piasek i dopiero zeszłej jesieni zaczęły łożyska świrować. Lakier też nie jest taki cudny mam jeden odprysk czasem jak popada za dużo na szpulce robi się gniazdo. A mimo to nie narzekam przeciwnie a i jeszcze dodam, że na zawodach dostaje w kość również obojętne czy łowie okonia czy bolenia .
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 01:00
Czy kołowrotek za 140PLN na spining wytrzyma ponad sezon częstego łowienia i poddawania go dużym obciążeniom wynikającym ze specyfiki tej metody według mnie nie i dopiero takie nastawienie a nie marketing firm powala odpowiednio dobierać sprzęt do wędkowania, ja nie miałbym pretensji do Dragona tylko do siebie bo zdrowy rozsądek podpowiada, że to nie jest kołowrotek spiningowy kolego @di,
dejv87
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Posty: 109 Skąd: Jasło-Jarosław
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 10:36
Ja kupiłem Dragon Manta 625FDi
muszę powiedzieć, że po kilku wyjściach na ryby nie jestem z niego zadowolony, przy założeniu żyłki 0,16 kilkukrotnie została ona wcinana pod szpulę, splątana chyba już z 3x i musiałem ze 40 metrów odciąć, kabłąk nie chodzi płynnie, co jakiś czas się zacina przy otwieraniu. Kupiłem go tylko dlatego, że w moim sklepie nie było Spro Passiona. Niby ma 5 lat gwarancji ale pewnie wykorzystam ją później jak się już totalnie posypie bo zapewne tak będzie
Dodam, że na 0,20 nie ma ww. problemów z linką.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.