Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
jarogi, witaj pisales kiedys o dzikim stawie z wysokim brzegiem czy mogl bys mi napisac na maila gdzie to jest dokladnie moj mail to lukasz.wiatr.88@gmail.com
[ Dodano: Czw Mar 01, 2012 16:18 ]
mianowicie interesuje mnie jakis staw w Dabrowie Gorniczej albo bliskich okolicach
ładne liny i szczupole tam są ..najlepiej tam łapać na żywca .. przepiękna woda tyle że zasrani kłusole już przetrzepali tą wodę !!
[ Dodano: Nie Mar 11, 2012 22:45 ]
przykro mi ... [*]
mogę pomóc bo gdy nie miałem karty wędkarskiej to jeździółem tam przez długie lata ... ale teraz to dawno nie złowiłem tam okazu .. ale sam osobiście miałem rekordowego lina na kiju złowionego na bata w małym zarośnietym stanowisku ;D szkoda bo miałem spławik 0,5 g zyłka głowna 0,12mm przypon 0,08 mm łowiłem płocie na pęczek białych a tu trach lin .... nie stety zerwał się .. a co do szczupaków to są tam olbrzymy nie złowiłem ale widziałem . złowiłem tam dużo szczupłych po 50-65 cm na zywca .. żywiec tam jest najjj... jeżeli ktoś chce informacji o tym stawie to pisać !!!
_________________ Szymon-wędkarz
michal6700
Pomógł: 10 razy Wiek: 29 Posty: 200 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Jaworzno
Wysłany: Czw Cze 28, 2012 23:14
Odświeże troszke temat
Byłem dzisiaj od 6 na rybkach na wysokim pobawić się trochę spławiczkiem...
Jednym słowem masakra...
Drobnicy jest od zatrzęsienia, 6-10cm wzdręgi rzucają się na kukurydze, robaki, czerwone robale i pinki...
Po splątaniu zestawu na zaroślach zrobiłem nowy i podczas sprawdzania głębokości dna chwyciłem 25cm wzdręge na sam haczyk!!
Później w ciągu 5 minut złowiłem jeszcze 5 wzdręg powyżej 20cm, a potem branie dużych ryb ustało i znowu męczyłem się z małymi wzdręgami i kiełbami...
Objeździłem zbiornik dookoła co skończyło się nogami w butach po kolana w wodzie... nie radzę szosówką jeździć po zagłębieniach od quadów...
Siedzący tam ludzie tak samo efektów praktycznie wcale...
Jednak świetność zbiorniczka się kończy, ludzie którzy mieszkają 500m odemnie jeżdzą w 4-6 i wyciągają wszystko co się da, każdą rybę od 10cm w góre... Chwalą się że są pyszne w occie bo nie mają ości
Dzisiaj akurat gdy większe wzdręgi weszły w moją miejscówkę podjechał starszy gościu i był świadkiem jak wypuszczam 3 wzdręgi +20cm, skomentował : Przy tobie to by się opłacało posiedzieć to by człowiek się ryby najadł.
Wtedy złowiłem wzdręge 25cm
A gość na to - Chyba jej nie wypuścisz?
J - wypuszczę, chcę mieć co połowić za pare lat i niech ryba rośnie, zresztą nie mam siatki
G- To weź rybe do pokrzyw i zaraz będzie po problemie
J - równie dobrze pan może wejść w te pokrzywy
G - Daj mi tą rybę wezmę ją bo szkoda wypuszczać
J - Niestety nie dam panu
G - Ku*** pier****** gówniarzu marnujesz ryby...
No i pojechał...
Cóż poradzić, przez takich ludzi już nie będzie czego wyciągać ;/
Za pare dni wybieram się tam z polowaniem na lina więc dam znać
Pozdrawiam
barsliw
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Posty: 42 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Cze 29, 2012 12:03
Dopóki ludzie nie zrozumieją, że wędkarstwo to hobby a dla rybiego mięsa to się idzie do sklepu to tak będzie. Zwłaszcza krasnopióry, które mięso mają liche. Rozumiem zabrać ładnego okonia czy sandacza jednego tudzież lina i zrobić w śmietanie. Ale ludzie ciągną wszystko, bo przecież złapali i im się należy. Choćby to krąpie były, to biorą jak leci.
michal6700
Pomógł: 10 razy Wiek: 29 Posty: 200 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Jaworzno
Wysłany: Pią Cze 29, 2012 14:27
Byłem dzisiaj na Wysokim Brzegu trochę popływać, akurat trafiło się tak że zaraz po godzinie 12 zastałem niezliczone ilości raków siedzących na piaszczytej plaży 4 metry od brzegu, woda ma tam około 60cm głębokości co zaowocowało tym że dziewczyny spanikowały i bały się wejść do wody gdy je zobaczyły
Znalazłem fajną wyporną gąbkę na którą się wgramoliłem i zacząłem pływać w poszukiwaniu żerowisk białej ryby.
Po godzinie znalazłem pare fajnych miejsc, dołków, kamiennych nasypów w których głębokość wynosiła jakieś 2-3metry ( mierzone patykiem ) Do tego pełno spławiającej się ryby i wzdręg ok. 15 centymetrowych również przy brzegu.
W pewnym miejscu znalazłem spławiczek który ktoś niestety stracił, popłynąłem żeby wyjąć wody zestaw bo szkoda było zostawić taki spławiczek no i cały zestaw w wodzie... Po podpłynięciu bliżej zauważyłem ok. 8cm żywą płotkę zaczepioną na haczyk, po zwróceniu jej wolności wyciągnąłem jakieś 5m żyłki i zestaw i niestety musiałem zbierać się do domu
Jutro wybiorę się tam na ryby, może uda się moja mała zasadzka na linka
Dam znać jak efekty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.