Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 18 razy Wiek: 50 Posty: 535 Otrzymał 52 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 10:28
Powermeshe ostatnio pojawiają się czasem na Allegro - warto poszukać. Ja mam 4 sztuki różne i jeszcze jedna mi się marzy do kompletu. To naprawdę genialna węda...
_________________ CATCH & EAT www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Posty: 38 Skąd: Warszawa/Czeczotki
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 10:41
to napewno sobie coś wybierzesz- ja mam ugly stika c.w.15-40 dł. 3m i muszę powiedzieć, że jeśli nastawiasz się na duże okazy to ten kij cię napewno niezawiedzie- ogromny potencjał mocy i to to jest jego głównym atutem, natomiast minusem jest to, że jeśli łapiesz w wodzie stojącej to jest bardzo sztywny i delikatne brania mogą być bardzo mało wyczuwalne- trzeba być wyczulonym na zacięcie ryby- na rzece Wiśle sprawuje się nieźle.
Co do daiwy to mogę powiedzieć o modelu 3-18, oraz 5-25 ponieważ trzymałem je w ręku.
Są to kije świetne ale już niemal niedostępne. co do tych z cw. większym się nie wypowiadam bo niemiałem.
[ Dodano: Sob Sty 23, 2010 10:46 ]
Kamil_bielany jak chcesz pomacać ugly stika to napisz bo ja też z wawy bielany to możesz sam ocenić ten spinning.
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 12:40
Popatrz sobie na Kongera WC IRI Stalker 15-40gr, http://www.konger.pl/pl/s...IRI-Stalker-275 , wędka o szczytowej szybkiej akcji, lekka, dobrze spasowana i całkiem nieźle uzbrojona (zarówno przelotki jak i uchwyt kołowrotka, no i dobry jakościowo korek), ogólnie fajny spining godny polecenia do cięższego łowienia
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 13:04
a i jeszcze jedno co powinno być przy tych wedkach, przede wszystkim pierwsza przelotka powinna mieć minimum 6mm średnicy wewnętrznej. Chodzi o to że jak łowie na wiśle to często przy przelotce o mniejszej śr. robi sie "kulka z ..." i potem są problemy z oczyszczeniem tego. A z tego co widze Piotrku że też łowisz na wiśle to wiesz o co chodzi.
Pomógł: 11 razy Wiek: 38 Posty: 228 Otrzymał 41 piw(a) Skąd: WKZ
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 14:36
Tak czy siak robiące się kulki z syfu i tak musisz czyścić niezależnie od wielkości przelotek. Nie chciałbym tego syfu nawijać na szpulę, bo przy zarzucie mogą być niespodzianki. A z wędek zdecydowanie polecam US. Piekielna moc, dobre uzbrojenie i przystępna cena.
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 16:08
Syf to mało powiedziane, chodzi mi bardziej o papier toaletowy i włosy które są zmorą tam gdzie czasem łowie i nieda sie tego tak poprostu ściągnąć bez odcinania przynęty. Czasem jak oczyszczam w ten sposów plecionke to przy przynęcie robi sie kulka o średnicy 1-2 cm i naprawde cieżko to ściągnąć, czasami nawet dostanie sie ta "niespodzianka" do szpuli i przy zarzucie słychać obicia od przelotek i dlatego potrzebował bym wędke z jak najwiekszymi przelotkami. Musze podjechać gdzieć do sklepu i popatrzeć na to.
Pomógł: 11 razy Wiek: 38 Posty: 228 Otrzymał 41 piw(a) Skąd: WKZ
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 17:18
Czyli dalej drążysz w przekonaniu, że lepiej ten syf nawinąć na kołowrotek. Ok, twoja sprawa. Ja mam inny pogląd na takie przypadki. Albo jest jeszcze inne wyjście. Zmień miejsce i po problemie. Nie na całej Wiśle w Warszawie płynie taki syf jaki opisujesz. Zazwyczaj są to miejsca zrzutu ścieków. Wystarczy takie miejsca omijać i będzie ok.
raba [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 23, 2010 17:40
Kamil z Bielan pisze
Cytat:
Syf to mało powiedziane, chodzi mi bardziej o papier toaletowy i włosy które są zmorą tam gdzie czasem łowie i nieda sie tego tak poprostu ściągnąć bez odcinania przynęty. Czasem jak oczyszczam w ten sposów plecionke to przy przynęcie robi sie kulka o średnicy 1-2 cm i naprawde cieżko to ściągnąć, czasami nawet dostanie sie ta "niespodzianka" do szpuli i przy zarzucie słychać obicia od przelotek i dlatego potrzebował bym wędke z jak najwiekszymi przelotkami.
Wisła jako rzeka zawsze była i jest określana jako największy ściek kraju. Nie oznacza to, że nie ma miejsc gdzie można bardzo bobrze połowic. Nie mówię o smaku ryby, to inna bajka. Ale i te z niektórych miejsc są jadalne.
Dlaczego Ty łowisz w miejscu gdzie grozi Ci nawet zatrucie organizmu nie mogę zrozumieć, i żaden kij nie pomoże Ci w tym by gó..... nie oklejało się żyłki. Jest to
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.