Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Śro Sty 20, 2010 19:41 Czy koniecznie feeder ?
Temat wydzielony z innego wątku - admin
Czy koniecznie feder, To nie pytanie zawierające przewrotność. Raczej zilustrowanie czegoś piękniejszego, bardziej finezyjnego.
Nic mi do tego, to Twój wybór i szanuje go jak należy.
Powiem tak, PICKER, Piszesz i połowach na nie wielkim zbiorniku, wyrzuty określasz na około 40 m, to nie dużo, dlatego ośmielam się wystąpić z pewną propozycją, pickerem, lżejszym a i przyłów większej sztuki wprawi Cie w dobry nastrój, bo co jak co ale hol jest ważny.
Mam federy i pickery, jednak to drugie jest, jak my to nazywamy esencją oczekiwań.
Pozdrawiam
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Petryk5
Pomógł: 7 razy Posty: 248 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Mazowsze
Wysłany: Śro Sty 20, 2010 20:21
Raba również uważam że na nieduże jezioro lepszy powinien być picker. Sam zastanawiam się nad kupnem sobie wędeczki do połowu z gruntu na jeziorze. Nie jest to duży zbiornik i nie będę musiał daleko rzucać, a chciałbym połowić leszcze, liny, płocie. Rozważam kupno wędki Jenzi Artini 3m/15-45g http://www.wedkarskisprze...products_id=239 i do niej kołowrotka Okuma Travertine 30 FD http://allegro.pl/item889..._lat_od_ss.html
Do tego żyłka 0,16-0,18 i jazda Jednak narazie to tylko plany, ponieważ 85% moich wypraw to wyprawy na rzekę, a tam łowie feederem. Jeszcze muszę wszystko przemyśleć czy opłaca mi się kupić kijek na jezioro skoro być może rzadko będę z niego korzystał. Raba co myślisz o takim zestawie jaki wymieniłem?
_________________ Team Daiwa Heavy Feeder 3,9m 150g + Ryobi Zauber 3000
Trabucco Inspirion PW Feeder 420 HH 4,2m 150g + Spro Passion 740FD
Jenzi Artini 3m 15-45g + Cormoran Rodeo 300 GTI
Mikado Golden Lion Float 4m + Shimano Alivio 1000FB
Bat Jaxon Orion 5m
Robinson Scorpio 2,7m 100-250g + Okuma Salina SA 80 + plecionka Hemingway 0,50mm
WFT Jakub Vagner Never Crack Bank Cat 3,15m 200-1000g + Black Cat 680 FDX + plecionka Black Cat Catline XH 0,65mm
Sportex Turbo Cat Boje 3,3m 400g + Fin-Nor Offshore Stardrag Levelwind OFL30L + plecionka Dragon Giant Cat 8x Braid 150lb
Pomógł: 27 razy Wiek: 40 Posty: 517 Otrzymał 55 piw(a) Skąd: Włocławek
Wysłany: Czw Sty 21, 2010 23:22
Raba a od kiedy to picker zastępuje feedera na jeziorze?
Przecież picker to nie jest lżejsza wersja feedera tylko kij do innej metody połowu.
Feeder to kij do metody gruntowej z podkarmiaczem (koszyczkiem) natomiast do pickera stosuje się oliwki ołowiane do zakotwiczenia zestawu.
Biada temu, kto założy koszyk do pickera, naładuje go zanętą i pośle zestaw na 40m.
_________________ Te winksze na patelke a te mnijsze na kotlety bendom... albo dla kota.
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 38 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Czw Sty 21, 2010 23:27
Jaka biada ? Zanim przesiadłem się na feedera łowiłem przez około 2 lata pickerami z koszyczkiem i posyłałem go na odległość 40 metrów, a czasem i dalej.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Czw Sty 21, 2010 23:36
ambasador napisał/a:
Raba a od kiedy to picker zastępuje feedera na jeziorze?
Przecież picker to nie jest lżejsza wersja feedera tylko kij do innej metody połowu.
Feeder to kij do metody gruntowej z podkarmiaczem (koszyczkiem) natomiast do pickera stosuje się oliwki ołowiane do zakotwiczenia zestawu.
Biada temu, kto założy koszyk do pickera, naładuje go zanętą i pośle zestaw na 40m.
Ambasador niestety taka jest prawda, to jest lżejsza odmiana feedera i również używa się podkarmiaczy, jednak zazwyczaj dużo lżejszych.
_________________ złap & się drap
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
raba [Usunięty]
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 08:03
ambasador napisał/a:
Raba a od kiedy to picker zastępuje feedera na jeziorze?
Przecież picker to nie jest lżejsza wersja feedera tylko kij do innej metody połowu.
Feeder to kij do metody gruntowej z podkarmiaczem (koszyczkiem) natomiast do pickera stosuje się oliwki ołowiane do zakotwiczenia zestawu.
Biada temu, kto założy koszyk do pickera, naładuje go zanętą i pośle zestaw na 40m.
Wezwano mnie do tablicy. należy odpowiedzieć.
Najpierw był picker a potem feder. Albo jeszcze inaczej, początkien picerów był kij do połowu metody odległościowej, już gdzieś to tłumaczyłem, ( jezeli będzie taka potrzeba wyjaśnię raz jeszcze bardzo szczegółowo )I zaczęło się od rzeki, kiedy zauważono zalety tak skonstruowanego kija (finezja ) ktoś następny wpadł na pomysł by mu dołożyć kilka gramów i zastosować przy połowie większych sztuk, jednak i na pickery osobiście poławiałem sandacze o wadze 8 kg. Tak wzmocniony kij pozostał federem i niech cieszy naszych kolegów. A znaczenie tego słowa tez już gdzieś tłumaczyłem.
A to już napisał/Borys
Cytat:
i również używa się podkarmiaczy, jednak zazwyczaj dużo lżejszych.
i chwała mu.
diaflex
Ulubiona metoda: karpiarstwo
Pomógł: 8 razy Wiek: 66 Posty: 137 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: PL.
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 08:43
Kosa napisał/a:
pickerami z koszyczkiem i posyłałem go na odległość 40 metrów, a czasem i dalej.
To jest już wyczyn,gratuluję .Ostatnio porównywałem odległość rzutową(zmierzoną) z odległością ocenianą wzrokowo i byłem zaskoczony,bo odległości zmierzone były znacznie krótsze od szacowanych wzrokowo Pozdrawiam.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 10:04
diaflex napisał/a:
To jest już wyczyn,gratuluję .Ostatnio porównywałem odległość rzutową(zmierzoną) z odległością ocenianą wzrokowo i byłem zaskoczony,bo odległości zmierzone były znacznie krótsze od szacowanych wzrokowo Pozdrawiam.
Da się rzucić i raczej wyczynem to nie jest (nie piszemy o 100g koszyczkach) Co ciekawe, odnośnie odległości mam zupełnie inne odczucie. Na to wygląda, że każdy inaczej odbiera odległość względem tafli wody. Przeważnie wydaje mi się ze rzut jest krótki, a patrząc na to z boku jest zupełnie odwrotnie
_________________ złap & się drap
raba [Usunięty]
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 10:16
Tak to prawda, jest trudno określić odległość patrząc z brzegu,ale jest i łatwo obliczyć, nie do centymetra ale metra tak.
Kołowrotek na jeden obrót ma np. 6 zwijek, obrotów, szpula. Jeżeli przyjmiemy,że jeden obrót szpuli to, no 10 cm żyłki, to mnożymy - jeden obrót 60 cm 20 obrotów to 12m i mamy wynik bardzo przybliżony.
I wiemy na jakiej odległości łowimy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.