Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
I znowu przeglądając Allegro trafiłem na nowy rodzaj odczepiacza do przynęt spinningowych V-free. Może ktoś z użytkowników jest już jego posiadaczem i mógł by się podzielić opiniami na jego temat ? Chodzi mi głównie o to czy jest skuteczny - wyczepia przynęty, oraz czy nie niszczy przynęt ?
Bardzo fajnie, że w końcu ktoś zrobił odczepiacz tani i skuteczny. Tzn. przypuszczam, że jest skuteczny, gdyż sam zrobiłem coś bardzo podobnego i działa.
Cena jest niska, kosztuje tyle, co średniej klasy wobler. Bardzo fajna alternatywa dla horrendalnie drogiego Groma. Zasada działania jest niemalże identyczna więc i skuteczność powinna być podobna.
Moim zdaniem można brać w ciemno.
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 38 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 13:37
Zdjęcia zdjęciami, chciałem się dowiedzieć jak jest w praktyce, bo jak widać na zdjęciu z obrotówką to tutaj akurat ominął akurat krętlik i agrafkę i wlazł na przynętę więc nad wodą różnie może być.
zanderek
Pomógł: 15 razy Wiek: 51 Posty: 837 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: z ?
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 13:48
Kosa odczepiacz ten i tak będzie skuteczny tylko jeśli przynęta będzie w niedalekiej odległości od łowiącego a wiem to z praktyki bo niejeden odczepiacz miałem okazję używać.
_________________ Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego .
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
iksmen
Pomógł: 22 razy Wiek: 46 Posty: 375 Otrzymał 24 piw(a) Skąd: Mazowsze
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 14:00
Mam ten odczepiacz od niedawna. Używałem go na jednej wyprawie i działa. Co prawda w wersji oryginalnej daleko nie poleci ale dociążony już łatwiej dociera do przynęt. Uratował mi i koledze kilka woblerów, wart. ok.100 zł. więc zwrócił się odrazu. Istotna jest też grubość linki, ja używam 2 mm ale przymierzam się do kupna plecionki. Średnica linki znacznie się odchudzi i jeszcze łatwiej będzie dotrzeć do zaczepionej przynęty. W czasie odczepiania przynęt uszkodzeniu ulegają kotwice, po prostu się rozginają.
witam. mam ten odczepiacz i powiem tak: łowimy na Odrze i gdy przynęta zaczepi się gdzieś w nurcie to maks 10 m od brzegu jestem w stanie wyciągnąć przynętę, jeżeli na spokojnej wodzie to myślę, że maks 20 m. Oczywiście z dociążeniem 100 g na krętliku. Podczas wypraw uratowaliśmy jakieś 10 przynęt (gumy, blachy). Moim zdaniem jest warty kupienia. I od razu rada. Lepiej kupić do niego plecionkę, bo mam linkę budowlaną, a ona stawia dodatkowy opór w wodzie (nasiąka wodą). A sposób chwytania odczepiacza za przynętę: wcale nie jest powiedziane, że złapie akurat za krętlik, np. dwie blachy złapał dosłownie w pół i nie było żadnego problemu z ich odzyskaniem z zaczepu. Ja polecam.
raba [Usunięty]
Wysłany: Nie Sty 17, 2010 15:22
Mam podobny swojej roboty, tez z tymi ślimakami ale z rurki napełniona ołowiem, jest dobry Kosa jak nie masz kup, tylko nie zapomnij dowiązać sznurek, polecam, a szczególnie z łodzi się pięknie odczepia.
Jak pojadę na Działkę to zrobię fotkę.A na razie dodam rys.
atomic
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Posty: 222 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sty 17, 2010 21:46
Czy poradzi on sobie nawet z malutkimi agrafkami? Chodzi mi o ten z allegro, bo też mu się przyglądałem jakiś czas temu i jestem ciekawy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.