Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Sob Lip 25, 2009 11:18
Faktycznie to dziwne, bo posiadam obydwa kołowrotki i o ile Regal ma prawo mieć luzy na osi to już w przypadku Red'a to trochę dziwne, bo raczej nie zdarzało się żeby miały luzy na osi korbki.
Faktycznie to dziwne, bo posiadam obydwa kołowrotki i o ile Regal ma prawo mieć luzy na osi to już w przypadku Red'a to trochę dziwne, bo raczej nie zdarzało się żeby miały luzy na osi korbki.
nie chodzi mi o rączke w redzie... tylko o szpule kiedy kłowrotek wykonuje przełozenia wydaje stuk puk
oczywiscie odzyskałem dzis regala nadal rączka ma luzzz ("sądze ze sprzedawca w ch...ja ze mną leci ponieważ nie okazał mi papieru reklamacji oraz bez zadnego podpisu wydał mi sprzęt... a kopie pokwitowanie kazał mi wywalić .)
Borsuck napisał/a:
że Regal - to mnie nie dziwi, ale Red?
Jak sięskończyła reklamacja?
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Lip 27, 2009 09:40
Zniwelować luzy w Regalu będzie bardzo trudno, ponieważ materiał użyty do produkcji obudowy to normalny plastik który nie daje dobrego oparcia dla łożysk. W Redzie przyczyn może być kilka. Niestety trudno powiedzieć co dokładnie spowodowało stukanie.
Zniwelować luzy w Regalu będzie bardzo trudno, ponieważ materiał użyty do produkcji obudowy to normalny plastik który nie daje dobrego oparcia dla łożysk. W Redzie przyczyn może być kilka. Niestety trudno powiedzieć co dokładnie spowodowało stukanie.
gadałem dziś ze sprzedawcą , ponieważ znowu reklamowałem daiwe ktora ma ten sam problem stuka i puka przy przełozeniach .
Wiem tyle ze red arc spro serwis znajduje sie w bydgoszczy wiec na naprawe lub wymiane nie bede musiał długo czekać około tygodnia góra .
hmm to troche drogi ten plastik bo za regala zapłaciłem 240 zł
dostałem dziś telefon z hurtowni daiwa powiedzieli mi że prawdopodobnie wymienią mi na nowy
Tak wiec odzyskam kase i chyba dołoże z 200 zł i kupie black arc
Nie ufaj temu sprzedawcy. Powinien wystawić każdorazowo dokument kto co i gdzie było naprawiane w kołowrotku. A jeśli sytuacja się powtórzy to ustawa o sprzedaży konsumenckiej nie daje sprzedawcy uprawnienia do nieograniczonej ilości napraw. Jeśli wykonano naprawę, a niezgodność się odnowiła, albo ujawniła kolejna to znaczy, że poprzednia naprawa była nieskuteczna, a pojawienie się następnej wady potwierdza nienależytą jakość towaru. Skoro zatem sprzedawcy nie udało się naprawić kołowrotka kupujący ma prawo żądać wymiany sprzętu na nowy lub od umowy odstąpić czyli zażądać zwrotu ceny.Tym bardziej, że wielokrotność napraw i czas oczekiwania na powrót sprzętu z naprawy powoduje po stronie kupującego znacznch niedogodności. Sprzedawca otrzymał od kupującego zapłatę za towar pełnowartościowy a ten z kolei miał prawo oczekiwać należytej jakości sprzętu i założyć, że nie będzie się psuł. Jeśli jest inaczej i kupujący ma ciągłe problemy z towarem oraz zmuszony jest borykać się z reklamacjami ma pełne prawo z takiego towaru zrezygnować i nie musi godzić się na kolejną naprawę. Wybór żądania należy bowiem do kupującego. Jeśli sprzedawca miał szansę naprawić towar gdyż kupujący za pierwszym razem jej zażądał, ale nie powiodła się lub wada wystąpiła ponownie kupujący może ale nie musi wybrać, ani godzić się na kolejną naprawę.
Nie ufaj temu sprzedawcy. Powinien wystawić każdorazowo dokument kto co i gdzie było naprawiane w kołowrotku. A jeśli sytuacja się powtórzy to ustawa o sprzedaży konsumenckiej nie daje sprzedawcy uprawnienia do nieograniczonej ilości napraw. Jeśli wykonano naprawę, a niezgodność się odnowiła, albo ujawniła kolejna to znaczy, że poprzednia naprawa była nieskuteczna, a pojawienie się następnej wady potwierdza nienależytą jakość towaru. Skoro zatem sprzedawcy nie udało się naprawić kołowrotka kupujący ma prawo żądać wymiany sprzętu na nowy lub od umowy odstąpić czyli zażądać zwrotu ceny.Tym bardziej, że wielokrotność napraw i czas oczekiwania na powrót sprzętu z naprawy powoduje po stronie kupującego znacznch niedogodności. Sprzedawca otrzymał od kupującego zapłatę za towar pełnowartościowy a ten z kolei miał prawo oczekiwać należytej jakości sprzętu i założyć, że nie będzie się psuł. Jeśli jest inaczej i kupujący ma ciągłe problemy z towarem oraz zmuszony jest borykać się z reklamacjami ma pełne prawo z takiego towaru zrezygnować i nie musi godzić się na kolejną naprawę. Wybór żądania należy bowiem do kupującego. Jeśli sprzedawca miał szansę naprawić towar gdyż kupujący za pierwszym razem jej zażądał, ale nie powiodła się lub wada wystąpiła ponownie kupujący może ale nie musi wybrać, ani godzić się na kolejną naprawę.
gdyby tak było naprawde ...no cóz na każdej gwarancji pisze do 3 naprawyy okres naprawy 28 dni ....
[ Dodano: Sob Sie 22, 2009 08:30 ]
sory ze post pod postem ale chcialbym odświeżyc temat wczoraj odebrałem RedArc .
Przy odbieraniu kołowrotka kolesi mi powiedział zę kolowrotek był ciągniety na zaczepie ale niby go zrobili .
A tak naprawde jest gorzej niż było mam uczucie teraz że kolowrotek robi jojo czuje dziwne wibracje... .
A do tego szum w środku dziwny
Panowie co mam robić bo to robi sie meczące dla mnie i zapewne tak samo dla sprzedawcy ...
Wysłany: Nie Sie 30, 2009 20:14 Szum pod obciążeniem
Tak jak w temacie czy mam się tym martwić pytanie kieruje do osób posiadających kołowrotki spro model RedArc 10300 i blueArc 9300 oba maja szum pod obciążeniem na sucho pracują jak marzenie .
Martwie się tym bo RedArc dopiero co wrócił do mnie z serwisu stwierdzono że był ciągniety na zaczepach kołowrotek niby naprawiony ale oddałem go znowu na serwis... .
Teraz myśle żeby oddać blueArc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.