Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Tak, chyba złapałem! Choć na początku łowienie wydawało mi sie mało finezyjne. Co do wiatru, to rzeczywiście miałem strach. A tu trzeba było jeszcze łowić. W rękach wędka, ramnomami trzymałem się poręczy, nogi zablokowane. Do tego zimno, wiatr, woda....
Naprawdę było SUPER !!!!!
_________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy.
UWAGA!!! 7 marca byliśmy umówieni z kumplami na kuter " NEREIDA" we Władysławowie.Jednostka sprawdzona więc niby wszystko ok.... ale mimo że armator Nereidy jeszcze w piątek po południu potwierdził nam, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i gotowe do wypłynięcia to w sobotę rano okazało się że jakimś cudem nasz kuter znalazł się w naprawie i jeszcze z niej nie wrócił. Właściciel Nereidy pocieszył nas jednak, że to nie jest żaden problem bo udało mu się załatwić że jego kumple z WŁA-38 zabiorą nas na rybki. Co było robić?- Jechaliśmy przecież ponad 300km, więc zależało nam żeby wypłynąć. Podpłynął nasz "Tytanic" i wszyscy szczęki do samej ziemi. Na pokładzie kołowroty do ciągnięcia sieci, brak uchwytów na wędki, i ogólnie jeden wielki bajzel. Ale przecież nie pojechaliśmy ze względu na walory estetyczne polskiej floty rybackiej:-), tylko żeby sobie rybki połowić. Szyper nas pocieszył, że 38ka ma silnik V12 i ponad 600KM tylko szkoda że ta moc była przełożona głównie na siłę i robił 10 węzłów. Niby normalne przy bałtyckich jednostkach tylko po co o mocy opowiadać. Nasz dowódca "pocieszył" nas także, że w tym roku z wędkarzami to oni pierwszy raz wypływają bo zazwyczaj to raczej sieci ciągną. Potwierdziło się to już przy pierwszym napłynięciu bo jak dostaliśmy sygnał do rzucania to okazało się że prędkość mamy jak do trolingu i kumplowi który stał trochę z tyłu od razu cały zestaw w śrubę wciągnęło. Nie będę się rozpisywał co tam dalej się działo ale były to rzeczy typu: non-stop poplątane zestawy przez to, że szyper nie potrafił kutra w dryfie zatrzymać, przez ponad pół rejsu załoga nie mogła osęki znaleźć, złamany podbierak na 3kilogramowym dorszu który dzięki temu odpłynął sobie z dwoma zerwanymi zestawami i półgodzinne napłynięcia na łowiska na których niby dorsze były na pewno tylko z tych 20 głupków z kijami przy burtach nikt nie potrafił łowić. Chyba jedyne pozytywne rzeczy z tej wyprawy to to, że jednak każdy coś złowił (średnio ok 4-5szt na osobę, jeden 5kg, jeden 4kg, reszta "śledzie") i całkiem niezła kiełbasa na gorąco. W sumie to nie wiem czy większe pretensje powinniśmy mieć do załogi WŁA-38, czy do właściciela Nereidy (cenionego zresztą na wybrzeżu szypra i właściciela 3 kutrów) o to, że nas tak brzydko przekręcił. A może do siebie, że wogóle wypłyneliśmy na tej łajbie. Pozdrawiam Radek.
Pomógł: 24 razy Wiek: 63 Posty: 404 Otrzymał 89 piw(a) Skąd: kłodzko
Wysłany: Wto Mar 24, 2009 21:24
Kedarek,no cóż jesteś kolejną ofiarą Pana Kapitana Pirata, mam nadzieje że skutecznie wyleczyłeś sie z wycieczek z w/w Panem,jego czas niestety już się skończył
Jeśli Władysławowo to tylko Admirał, ewentualnie Arthus, Denega,..
Najsławniejsza jednostka Polski Neptun odstrasza nie tylko podejściem Kapitana Wiśniewskiego ale też wyglądem i strasznym "syfem". No ale pan kapitan ma taką świetną reklamę w WW więc raczej nie ma problemu z brakiem chętnych wędkarzy ;-((
_________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy.
W Łebie łowiłem na Małej Szarlotce wypływa z portu jachtowego na okazy raczej trudno liczyć.Z resztą na obsługe też ale cena za rejs była przystępna,ryby czyści się samemu najlepiej krótko po złowieniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.