Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Dziś okazało sie że zacisza zatok w moim łowisku skuło lodem.Grzejące słońce topiło powoli cienka skorupe.Moja sandaczowa miejscówka niedostepna niestety.Na cyplu kilku rzutów wzdłóż warstewki lodu.Czuje przytrzymanie i czekam.Dwa ugięcia szczytówki i tne.Po krótkim holu ląduje ładnego garbusa.Zimowy grubasem ma 32cm .Kilka rzutów i zmiana przynęty.Dwa rzuty i siedzi niewymiarowy szczupły.Na kolejnej miejscówce łapie zaczep i targam z wody korzeń.Zakładam to samo kopyto co poprzednio skusiło szczupaka i natychmiast mam branie.Wymiarowy szczupak.Jeszcze po kwadransie na dwóch miejscach i trzeba było wracać-kolega do pracy na 15 szedł.Jutro też tam jade mam nadzieje że lód sie nie powiększy.Gdzie to zapowiadane ocieplenie...
Pomógł: 12 razy Wiek: 42 Posty: 444 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Śro Lis 26, 2008 20:11
Tylko pozazdrościć ja narazie odpadam od czynnego łowienia na pare dni zostałem wrobiony w malowanie domu .A pogoda na szczupłe że aż pachnie.
_________________ Wędkarstwo to choroba całe szczeście że nie stwierdzono przypadków smiertelnych
Mam Dragona nie PeeMa łowię ryby to nie ściema
Kolesiostwu kumoterstwu i polokoktowcom mówię zdecydowane NIE
Złowić Zabić Zeżreć
Wczorajszy wypad na rybki uważam za udany. O godzinie 7:40 dojeżdżamy z kolegą nad wode do portu w Głogowie. Nastawienie oczywiście Sandacz ale nie było tez powiedziane że nie łapiemy pozostałych drapieżników. do okolo godziny 11 padają same okonie w przedziale 20-30 cm ( wszystko wraca do wody) po godzinie 11 wykonuje rzut kopytem z główką 12 gr. i obstukuje dno po czym czuje lekkie uderzenie i zacinam. W trakcie holu myślałem że mam zaczep bo ryba kompletnie nic nie walczyła do czasu kiedy nie podeszła pod brzeg i ujrzałem pierwszego w życiu Sandacza. W tym oto momencie ryba zrobiła sobie spokojny 20 metrowy odjazd po czym zacząłem znowu ją męczyć. No i po jakiś 10 minutach ryba ląduje na brzegu. Sandacz mierzył 65 cm.
Ponieważ niska woda nie nastraja opytmistycznie a jakieś glębsze dołki szukać nie ma czasu teraz to łowie na jeziorze a dokładnie to na stawach.Póki co mam niezlego farta i to mnie nakreca na spining ogromnie .Od końca wakacji łowie tą metoda i na pierwszej wyprawie testowej wędki złowiłem szczupłego na 67cm.Uczę sie technik prowadzenia gumek i sprawia mi to ogromną frajde.Z dzisiejszej wyprawy mam tylko fotkę okonia ale taka niezbyt profesjonalna
32cm
Pozdrawiam i życzę sukcesów!
SIARA [Usunięty]
Wysłany: Śro Lis 26, 2008 23:37
Wszystkie wiadomości tego użytkownika zostały usunięte na jego prośbę.
Tak okoń również złowiony na spining(w tle wędka na pozostawionych przez wędkarzy podpórkach na czas zdjęcia).W tej chwili zająłem sie wyłącznie spiningiem (zadecydowały brak czasu i odwieczna ciekawość tej metody).Mój najwiekszy miał 37cm i złowiłem go daaawno temu nie posiadając jeszcze karty ze względu na wiek(pożyczyłem spining na chwilkę od ojca a za przynęte posłużył twister dwuogonowy).Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.