Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Posty: 374 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Sie 16, 2008 23:14
Jak zostanie sie ugryzionym przez jakiegokolwiek weza jadowitego to :
1. Nalezy jak najszybciej !! , mocno owinac bandarzem konczyne w ktora sei zostalo ugryzionym by zpowolnic rozprzestrzenianie sie jadu, dobrze jest tez zaznaczyc miejsce ugryzienia
2. Nalezy wykonywac jak najmniej ruchow, by jeszcze bardziej spowolnic rozprzestrzenianie sie jadu
3. Zawiadomic najblizszy szpital o zdarzeniu, i tu trzeba podac gatunek weza(badz wyglad jak ktos sie nie zna) i godzine ukaszenia, i jak najszybciej przetransportowac do tego szpitala "ofiare", badz jesli nie ma takiej mozliwosci poprostu wezwac karetke.
4.Po czwarte i najwazniejsze nie panikwac i zachowac spokoj
waz zaatakuje tylko wtedy kiedy go zdenerwujemy, nadepniemy, lub jakos inaczej zprowokujemy
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Posty: 430 Otrzymał 30 piw(a) Skąd: Stw - (Ulanów)
Wysłany: Nie Sie 17, 2008 21:52
jarek136ns napisał/a:
Zastanawiałem się, co się stanie, jeśli wąż ukąsi np w biodro, lub szuję. Przecież nie owiniemy takiej "kończyny"
Wystarczy wejść na na stronę pierwszej pomocy i dowiemy się podstaw resztą zajmują się zawodowcy czyli pogotowie i lekarze co do ukąszeń to im bliżej głównym tym gorzej dla poszkodowanego bo jad szybciej dostaje się w krwiobiegu do układu nerwowego przez co szybciej zachodzi do zaburzeń neurologicznych (jad żmiji podobnie działa jak grzechotnika są to jadu neurotoksyczne ) co do biodra to im dalej od głowy tym więc lepiej w biodro niż w głowę. A najlepiej patrzeć pod nogi i jak się gada zauważy ominąć i iść dalej.
A co do owijania takiej kończyny nie owija się specjalnie gdyż nie ma dużego krwawienia (niema praktycznie ) więc jest nie potrzebne wyjątkiem jest gdy nacinamy zaraz po ugryzieniu miejsce ukąszenia w celu usunięcia jadu z rany wtedy może dojść do krwawienia ale krwawienia nie jest duże warto chwilę poczekać gdyż wraz z krwią może być usunięty jad może nie cały ale nawet jego niewielka część może bardzo poprawić sytuację rannego, najlepiej zaraz po ukąszeniu udać się do szpitala gdzie zostaną podane odpowiednie anatoksyny (gotowe surowice na jad ), i wykonywać jak najmniej ruchu jeśli ukąszenie było w kończynę np. dolna to powoduje zwolnienie krążenia żylnego i jad wolniej dostaje się do układu nerwowego.
Ostatnio zmieniony przez Joka85 Nie Sie 17, 2008 21:57, w całości zmieniany 1 raz
ja coprawda nie na rybach ale w lesie zostalem ukoszony w noge a ze byłem na grzybach i wczesniej czytalem o tym to wiem ze jak zmija ukasi to trzeba rozciac ranr ja tak zrobiłem i odessałem krwi z jadem i pozniej do szpitala i surowica:D
[ Dodano: Nie Sie 17, 2008 21:53 ]
a piekło jak h..... hoho
_________________ Burza gdy się zbiera w domu idź na ryby po kryjomu.
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Posty: 430 Otrzymał 30 piw(a) Skąd: Stw - (Ulanów)
Wysłany: Nie Sie 17, 2008 22:00
Dziakuza napisał/a:
ja coprawda nie na rybach ale w lesie zostalem ukoszony w noge a ze byłem na grzybach i wczesniej czytalem o tym to wiem ze jak zmija ukasi to trzeba rozciac ranr ja tak zrobiłem i odessałem krwi z jadem i pozniej do szpitala i surowica:D
[ Dodano: Nie Sie 17, 2008 21:53 ]
a piekło jak h..... hoho
Odsysać można ale tylko gdy osoba która odsysa jad bądz sami nie mamy żadnej rany otwartej w jamie ustnej, a i bolesne jest (dla ciekawych np. gram jady grzechotnika ścina 1 litr krwi więc jest niebezpieczne takie coś i nie należy tego bagatelizować).
widze ze w tym samym czasie napisalismy posty a co dotego to musialem to zrobic sam bo niestety niedoszedłbym do domu a szedłem szukajac grzybó a tu nagle ukłusie w noge patrze a tam 2 dziurki mysle moze mi sie jezyna wbiła albo co a sie okazało ze potem zobaczyłem ja i zwiałem ale długo niebiegłem bo sie zmeczyłem
_________________ Burza gdy się zbiera w domu idź na ryby po kryjomu.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 21:15
Cytat:
Nie jest to aż tak nietypowe miejsce dla tego węża. Esculapa często wspina się na drzewa
Miałem oczywiście na myśli miejsce w którym rzadko można spotkać jakiegokolwiek węża Jak się nie mylę to jedyny wąż występujący w Polsce który wspina sie po drzewach
Zmija atakuje , gdy wyczuje zagrożenie , najczęściej jest to gdy przypadkowo ją nadepniemy , sam łowię w miejscach gdzie żmije występują gęsto i często i nigdy mnie nie ukąsiła, a widziałem jak extra się wygrzewają na słoneczku , koło mnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.