Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Posty: 411 Otrzymał 64 piw(a) Skąd: Karpacz
Wysłany: Czw Lip 24, 2008 21:52
TeamV70 masz racje.Jak pomyślę ze pstrąga powyżej 60cm już nie obejmę za kark i mam go podnieść za skrzela to już dla takiej ryby potrafię rzucić wędkę na kamienie,zalać całe wodery wody,itp.oby tylko kropkowany wojownik trafił do wody w jak najlepszej kondycji.A po walce jak najszybciej do wody. Złapie go jeszcze raz.Mam kilka takich ryb które naznaczone przez czas mają blizny,a jednego złapałem już kilka razy. Dlatego nie podbieram za skrzela a już o sesji nie wspomnę.
_________________ ...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić
PONOWNE SPOTKANIE!!!!!!!To jest to!!!!!!!Jak mam Karpia 13kg.na brzegu a pomyśle że mogę go złowić jeszcze raz np. za rok!!!!To wypuszczam go jak najszybciej sie da!
Nie możemy myśleć w tym stylu-JAK JA NIE ZABIORE TO KTO INNY ZABIERZE!!!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Czw Lip 24, 2008 22:00
U nas, na niektórych zbiornikach komercyjnych istnieje górny wymiar ochronny i uważam to za świetny pomysł. Przecież okazów nie da się zjeść! Mięso kilku czy kilkunastokilogramowej ryby nie nadaje się do jedzenia!!!!!! Ci którzy zabierają takie ryby z łowiska nie zabierają ich dla siebie, tylko dla sąsiadów którzy mają za zadanie dowartościować takiego wędkarza :ZGROZA: Panowie na litość Was proszę wypuszczajcie duże ryby! Jak chcecie dowartościowania to dawajcie fotki tutaj lub na jakimkolwiek forum, tutaj macie 2000 użytkowników a nie dwóch sąsiadów! Nie dość że pochwalą Was za piękny połów to podejrzewam że zyskacie szacunek jako wędkarze pasjonaci, wypuszczając rekordową rybę. Oczywiście mogą się zdarzyć przypadki w których nie można będzie wypuścić ryby, ale jeżeli ryba w dobrej kondycji trafi na brzeg, postarajcie się żeby w takiej też trafiła do wody. Nie mogę nikogo zmusić bo, jak wyżej wspomniałem każdy ma prawo zabrać wymiarową rybę z łowiska, ale chociaż mam prawo poprosić o to
Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Posty: 411 Otrzymał 64 piw(a) Skąd: Karpacz
Wysłany: Czw Lip 24, 2008 22:49
Od momentu jak przyniosłem sąsiadowi na jego proźbę kilka karasi (jeszcze za dziecka)a on je w yrzucił,nigdy już nie dałem nikomu ryby.Tylko raz musiałem zabić suma ok 10kg(rozorał na kamieniach cały bok),jak na suma szczenie,ale i tak miałem moralnego
_________________ ...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić
Ja tylko 2 razy w swoim wędkowaniu wziąłem rybę do wody. Już to gdzieś pisałem. 1 karpia wziołem, takiego z 1 kg i szczupaka z 60 cm. To było jakies 3-4 lata temu. Od tamtej pory jakąkolwiek rybe złowię to czasami robie zdjęcie a jak widze że ryba jest zmęczona to nawet nie korzystam z podbieraka tylko w wodzie delikanie odpinam jej haczyk i rybka odpływa w swietnej kondycji.
_________________ Konger Aviator 3.90/150 + Konger Black Carp 850
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.