Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Śro Lip 02, 2008 11:43 Pół nocka 2008 by tofik
Szybki tel od kolegi "jedziemy na rybki tak o 19:00 ?" ok ale która jest "18:00" Szybka konsultacja z żoną i szybciutko pokrowiec z wędkami i torba w dłoń i do samochodziku bo do kolegi z 10km a już 18:45
szybciutko dojechałem ekipa wbiŁa się do furki i nad wode Po zajechaniu na nową główke (ostatnio to najlepszy sposób na ryby czyli znalezc nową główke ) pomału montowaliśmy wędki obserwując wode czy coś tu żyje Okazało się ,że życie w wodzie jest ,gdyż takie lechy się spławiały ,że ja osobiście takich jeszcze nie złapałem Hak 4 na jeden 5 czerwonych robaków i na napŁyw ,a drugi 3 dendrobeny i w okolice warkocza I zaczęło się oczekiwanie
Z 2 godzinki a może i więcej wpatrywania się w kijki i nic Ale nagle dzwonek u kolegi Kij o cw to 100g zaczyna się giąc, jako iż byŁem najbliżej krzyczą ciąc to zacięłem Wpierwszym momencie ale węgor będzie na 2 dorodne rosówy Jednak szybko okazaŁo się że to sumek dośc ładny poknął haczyk i chyba miaŁ zamiar już go trawic
Chwila nie minęła i mój dzwoneczek się odzywa Tym razem na 5 czerwonych pochamiŁ się leszczyk
i na sam koniec wzięły jeszcze 2 sumki w tym jeden żarŁok
niestety ok 3:00 zwineliśmy gdyż ryby też poszły spac No i co najgorsze żeden węgor się nie skusił
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.