Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Posty: 430 Otrzymał 30 piw(a) Skąd: Stw - (Ulanów)
Wysłany: Śro Maj 28, 2008 20:05
No kurcze że skocz że mnie tam nie było piękne fotki i rybki też ja ma tylko cichą nadzieję że w sobotę z zanderkiem poszalejemy na Tanwi i Sanie oczywiście zdamy relacje z wyprawy z dużą ilością fotek
ps. dziś mam urodziny więc ma nadzieje że ryby zrobią mi prezent i zanderkowi i będą brały tylko oby woda była już niska.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Maj 28, 2008 22:14
Joka 100 życia i 150 na rybach a poza tym wszystkiego czego sam sobie zażyczysz.
Poza tym życzę udanego wędkowania i mam nadzieję ze uratujecie honor ,bo nam się nie udało połowić niczego konkretnego ;p
_________________ złap & się drap
zanderek
Pomógł: 15 razy Wiek: 51 Posty: 837 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: z ?
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 16:39
Wypada i mi przedstawic swoją relacje z tego mini zjazdu.
Więc tak jak to już przez poprzedników pisane zakotwiczyliśmy sie nad zbiornikami w Siepietnicy.
W niedziele postanowiliśmy już nie wędkować a poprzestać na wieczorku zapoznawczym.
Borys na ten wieczorek zaopatrzył się w sporoą ilość cytryn i soli więc nie wypadało nic innego jak zabrać się za ich konsumpcję przepijając niewielką ilością Tequili.
Borys po zjedzeniu kilku cytryn stwierdził że już ma ich dosyć i postanowił tylko przepijać .
Na następny dzień pobudka i wyjazd nad Rope.
Borys pokazał nam miejsca w które mamy się udać i rozpoczęliśmy wędkowanie.
Wodnik obławiał miejsce pod mostem a ja z Borysem udałem się w góre rzeki.
Niestety zbyt wielkich efektów nie było ale co jakiś czas były kontakty z drobnicą.
Po pewnym czasie dołączył do nas Wodnik i razem zeszliśmy na obiecującą miejscówkę.
Miejsce to przniosło nam kilka małych pstrągów i okoni.
W związku ze słabym żerowaniem ryb postanawiamy wracać do bazy gdzie spożywamy posiłek sporządzony przez żonę Borysa.
Po smacznym obiadku Borys postanawia pouczyć technik wędkarskich swoją córkę.
Po chwili odpoczynku i wędkowania na Siepietnickich stawach postanawiam udać się na pobliski odcinek Ropy.
Wędkowanie na tym odcinku przyniosło kilka niewymiarowych pstrągów.
Postanawiamy zmienić miejsce wędkowania i udajemy się z przewodnikiem Borysem na jego miejscówki.
Niestety tak jak na innych miejscach nie spotykamy się z wielkim żerowaniem ryb i nasze wędkowanie kończy się na kilku małych pstrągach , klenikach i okoniach.
Wieczorem wracamy do obozowiska i tam spędzamy miło czas przy grilu.
Następny dzień rozpoczynamy od zwiedzenia kilku Borysowych miejscówek lecz niestety znowu kończymy na drobnicy.
Ostatnia miejscówka przyniosła dopiero nie jakiegoś wielkiego Klenika z którym wykonaliśmy sesję zdjęciową i wrucił do wody.
Po kilku godzinach wędkowania wracamy do obozowiska i zaczynamy sie powoli pakować. W powrotnej drodze zaglądamy jeszcze do Borysa do domu gdzie mamy okazję zobaczyć nowoczesną budę dla psa ze zdejmowaną ścianą boczną .
Podsumowując wyprawa bardzo owocna bo miałem okazję podpatrzeć Borysowe techniki wędkowania i poznać tak piękną rzeke na którą napewno jeszcze nieraz się wybiore.
_________________ Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.