Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Mam pytanie ogólne, poglądowe w sumie. Dlaczego stosujecie przynęty sztuczne, a nie żywe? Czy kierujecie się w tym względzie bardziej wartościami humanitarnymi, trudnością w zdobyciu żywej ryby czy po prostu sztuczne przynęty sa praktyczniejsze w użyciu. Jak to u Was wygląda?
Pomógł: 21 razy Wiek: 51 Posty: 913 Otrzymał 294 piw(a) Skąd: Sobiborski Park Krajobrazowy
Wysłany: Śro Lip 23, 2014 19:31
No i oczywiście, jak potrzebujesz żywca, to go oczywiście nigdy nie mozna złowić. Ja tak teraz mam, przed rozpoczęciem sezonu sumowego krapie i małe leszcze brały jak gupie, a teraz żadnego sensownego (około pół kilograma) nie mogę złowić. tak, jakby wiedziały co się z nimi stanie.
Ulubiona metoda: Spinning/Grunt
Pomógł: 31 razy Wiek: 41 Posty: 696 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Łódź
Wysłany: Śro Lip 23, 2014 19:39
Stosowanie żywych przynęt a sztucznych to inna bajka i w 90 % przypadków inne metody połowu - jak można doszukiwać się tutaj względów humanitarnych ? Nikt normalny nie będzie łowił na spławik szczupaka zakładając na hak woblera To samo spinning, nie możesz założyć żywego szczura i uzbroić go w kotwice w poszukiwaniu suma bo to niezgodne z przepisami.
Spinning i sztuczne przynęty to najszybsza metoda połowu.Podjazd do wody , siku, montujemy kij i już łowimy a zasiadka to cała celebra od zakupu/przygotowania przynęt , łapanie żywca , rozstawianie się , nęcenie - brud itd...Ja tam lubię i spin i zasiadki - w zależności od czasu.
Dzieki bardzo za te opinie. W sumie sprawa oczywista i nie wymaga głębszego zastanowienia się - łowimy na to, na co można i na co mamy w danej chwili możliwość. link usunięty z powodu naruszenia regulaminu forum. Taki artykuł właśnie przeczytałem i stąd moje pytanie do Was.
Ja łowię dlatego, bo u mnie w Lublinie jest to najskuteczniejsza przynęta, a w szczególności rippery i kopyta. Jak zaczynałem przygodę z drapieżnikiem na początku był grunt i spławik z żywcem i trupkiem, ale bez większych efektów, które momentalnie się pojawiły po przejściu na spinning. Łowiąc na sztuczne przynęty również masz możliwość przeczesania większego obszaru niż w przypadku żywca.
Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Posty: 236 Otrzymał 28 piw(a) Skąd: Złocieniec
Wysłany: Sob Sty 17, 2015 10:20
W moich wodach niestety najskuteczniejszy zawsze był żywiec. Na spining zacząłem łowić, bo cała organizacja wyprawy jest po prostu dużo łatwiejsza. Żeby połowić na żywca musiałem zabierać pokrowiec pełen wędek (dwie żywcówki + bat, odległościówka), do tego zanęta, robaki, wiadro i siatka... Dodatkowo nie zawsze udawało się złowić odpowiedniego żywca. I tak zacząłem łowić na spining, kijek w rękę i spacerkiem nad wodę. A przez przypadek udało mi się złowić na sztuczną przynętę szczupaczka 98cm, co już ostatecznie przekonało mnie do tej metody
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.