Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ops Ja łowię na bolonkę no ale coż,batem można tez łowic tak jak opisałem tylko pominąć aspekt kołowrotka
ŁYSY0312 [Usunięty]
Wysłany: Pon Lis 05, 2012 18:15
Hurricane napisał/a:
ŁYSY0312 bardzo dobry opis. Ja tylko dodam od siebie że na Warcie ryby na przepływankę łowię w rynnach. Dobrym sposobem jest znalezienie rynny z jakims podwodnym zaczepem. Rzucamy wtedy w górę rzeki i pozwalamy zestawowi spływac w kierunku zaczepu. Gdy nasz zestaw się do niego zbliży, delikatnie przytrzymujemy, co powoduje podniesienie się przynęt nad zaczep. Własnie w tym momencie nastepuje bardzo agresywne branie. Najczęstszą zdobyczą są płocie i to nie jakieś małe bo 25+ cm. Częstym gościem na haczyku w tych miejscach jest jaź, więc dokładnie sprawdź hamulec.
Pomijając sprawę że tak jak koledzy wspomnieli piszemy tu o bacie to nie chciałem w swoim poście poruszać takich kwestji jak dobór miejscówki, czy sposób prowadzenia zestawu. Bo to już ciut wyższa szkoła jazdy, (a ja odpisywałem początkującemu na rzece),
szczególnie jeśli chodzi o prowadzenie zestawu batem. Jak się już kolega wciągnie , to albo sam dojdzie do odpowiedniej techniki, albo będzie pytał dalej.
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Posty: 62 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Turek
Wysłany: Wto Lis 06, 2012 10:42
Dzięki chłopaki. Byłem na rzece i znalazłem powalone drzewo na wodzie i łowiłem tak jak mówiłeś rzucałem na odległość szczytówki zrobiłem taki zestaw jak mówiłeś i wygruntowałem. Zanęta ze żwirem formowałem w kształt wulkanu i rzucałem na odległości szczytówki. Połapałem trochę płoci ale brań było zdecydowanie więcej. Tylko jeszcze jak prowadzić zestaw bo ten zestaw mi spływał i przytrzymywałem zestaw tylko nie wiem z jaką siłą go przetrzymywać i na jak długo i co jaki czas przerzucać zestawem.
_________________ Łowienie to nie szachy - tu trzeba myśleć.
ŁYSY0312 [Usunięty]
Wysłany: Wto Lis 06, 2012 14:32
KamilN napisał/a:
Dzięki chłopaki. Byłem na rzece i znalazłem powalone drzewo na wodzie i łowiłem tak jak mówiłeś rzucałem na odległość szczytówki zrobiłem taki zestaw jak mówiłeś i wygruntowałem. Zanęta ze żwirem formowałem w kształt wulkanu i rzucałem na odległości szczytówki. Połapałem trochę płoci ale brań było zdecydowanie więcej. Tylko jeszcze jak prowadzić zestaw bo ten zestaw mi spływał i przytrzymywałem zestaw tylko nie wiem z jaką siłą go przetrzymywać i na jak długo i co jaki czas przerzucać zestawem.
Po pierwsze, to jakie formowanie zanęty w kształt wulkanu? O co chodzi? Zanęta na rzekę powinna być formowana w lekko spłaszczone kule wielkości dużej pomarańczy a nawet większe.
Po drugie o tej porze roku zanęta ze żwirem o tej porze roku może być za "bogata", proponuję połączyć zanętę z gliną rzeczną (+ argilla) w stosunku 2:1.
Po trzecie - łowienie batem na rzece, to kwintesencja przepływanki. Czyli jak tylko spławik spłynie, to trzeba przerzucić zestaw.
Po czwarte - prowadzenie zestawu: a) wersja najprostsza - zarzucamy zestaw i nie robimy nic oprócz kontroli położenia żyłki. b) wersja standardowa - po zarzuceniu zestawu podnosimy wędkę tak żeby tylko kilkanaście cm żyłki płynęło za spławikiem, i za pomocą szczytówki i napięcia żyłki kontrolujemy spływ spławika dbając aby zawsze płynął odpowiednim torem i w odpowiedniej czyli wyprostowanej pozycji. c) wersja ponad standardowa - wszystko robimy tak jak wyżej, tylko od czasu do czasu przytrzymujemy na "sekundę" mocniej zestaw tak żeby spławik się pochylił, i przypon poszedł wyżej i puszczamy do poprzedniej pozycji. Tuż przed końcem spływu tak na niecały metr wcześniej mocno i na dłużej przytrzymujemy spławik, a następnie gwałtownie puszczamy i po kilku sekundach przycinamy, nawet nie widząc brania, i bardzo często mamy na haku rybę.
Reszta to już indywidualne modyfikacje tego co podałem wyżej - np. przy długim spływie zestawu na jego poszczególnych odcinkach można zastosować wszystkie powyższe sposoby.
Pierwszy raz słyszę żeby ktoś formował zanętę w kształ wulkanu. Rzeka jest na tyle urozmaicona, że można znależć "pułkę" prawie na każdym stanowisku gdzie można "oprzeć" wszystkie kule. KULE - nie wulkany.
Tak jak Łysy uważam, że co do zanęty lepiej uważać ze sporą ilością dodatków. Lepiej mieszać najdelikatniej jak to tylko możliwe.
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Opolski
Posty: 11 Skąd: Opole
Wysłany: Czw Gru 18, 2014 15:45
Kiedyś to robiłem tak, że na koniec wędki (najgrubsze element) podkładałem podpórkę przerobioną ze zwykłej najzwyklejszej sztycy podpórki (ściągałem te widełki na końcu i zaginałem pręt tak aby wędki nie podnosiło do góry. Metr dalej klasyczna podpórka. Do nęcenia i gdy coś robiłem przy zestawie było idealnie. Podczas łowienia uważam, że podpórka jest niepotrzebna. Opieram wędkę o prawą nogę (jeśli trzymam wędkę prawą ręką) i nie męczy to ręki.
Jednak najlepszy jest do tego podest wyczynowy, tam są haki w które wygodnie i stabilnie odłożymy bat.
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Posty: 132 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Gru 19, 2014 07:22
Domyślam się, że kosz/podest/kombajn to najlepsze rozwiązanie. Nie chodzi mi o podpierania bata podczas łowienia - bo tego nie robię. Bardziej o organizację stanowiska podczas nęcenia itd.
_________________ ...Nie wdawaj sie w klótnię z debilem, wstępnie sprowadzi Cię do swego poziomu, a końcowo pokona doświadczeniem...
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Opolski
Posty: 11 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Gru 19, 2014 20:45
Najwygodniej chyba jest jak podczas nęcenia na rzece jak bat jest między nogami, np. oparty o podpórkę i zatrzymany z góry siedzeniem. Na rzece przeważnie się rzuca kulę przed szczytówkę więc wygodniej jak jest na środku niż np. po prawej jak to zwykle bywa u praworęcznych.
Nie warto rozpisywać się o organizacji stanowiska. Musi być nam być wygodnie, musimy mieć pod ręką co trzeba i musimy mieć możliwość szybkiego operowania sprzętem. A jaka organizacja stanowiska to umożliwia to indywidualna sprawa każdego wędkarza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.