Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 17:24
wędkarz509, a może po prostu trafiłeś na jakieś podróby, albo bardzo stara serie która opiewa o początki strugania. Miałem kiedyś chyba dwa czy trzy kobiki i nie były to złe wobki. Do tych producentów których wymieniłeś należy dodać jeszcze woblery Józka Sendala i Sieki.
Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Posty: 411 Otrzymał 64 piw(a) Skąd: Karpacz
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 17:29
Co do kobików dodam że łamane są dużo cięższe i dołeczki świetnie sprawdzają a co do tych złych wobków to na 50 szt które posiadam to tylko 2 mają wadę typu żle wklejony ster lub za miękie oczka
_________________ ...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić
wędkarz509
Wiek: 47 Posty: 37 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 17:29
Kupiłem go bezpośrednio od producenta czyli Roberta Kobylarza . Nie wiem,być może masz rację,nie zamierzam go oczerniać z powodu nieudanej serii. Trudno,nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem,być może na kacu je robił
Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Posty: 411 Otrzymał 64 piw(a) Skąd: Karpacz
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 17:40
Wiesz nawet od shreka na kilkadziesiąt wobków kilka też nie za bardzo pracowało i musiałem je podrasować u każdego kto produkuje ręcznie wobki można trafić feler,każdy wobler jest dziełem sztuki i powtarzalność to już jest kunszt producenta
_________________ ...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić
wędkarz509
Wiek: 47 Posty: 37 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 18:14
Tylko że tacy producenci jak Shrek zazwyczaj testują swoje wobki nad wodą i ustawiają je by się dobrze trzymały wody. Mam wrażenie że Kobiki nie są wogóle testowane ani ustawiane. Ja płacąc za produkt oczekuję by był gotowy do użytku. Tymczasem żaden z egzemplarzy nie był gotowy do łowienia bo przy każdym trzeba było szperać. Trefny towar może się każdemu zdarzyć ale tu w moim przypadku była totalna porażka
Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Posty: 411 Otrzymał 64 piw(a) Skąd: Karpacz
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 18:31
Jaq mam samych kobików ze 50 szt a musiałem popracować nad może 5 nie wiem czy jesteś takim perfekcjonalistą czy tylko się uwiesiłeś na danym producencie bo wobki są za lekkie lub po holu ryby(jakie ty pstrągi łowisz ) że ci oczka prostują ja takie ryby trafiam kilka razy w roku i musi mieć taki kropek minimum 60 cm ile takich łowisz rocznie
_________________ ...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić
wędkarz509
Wiek: 47 Posty: 37 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 18:36
Mayki ile ich łowię? Wyślę ci na pocztę ,ale tutaj już wystarczy by 50 cm pstrąg odkształcił. Nie chodzi mi o to że się uwziąłem na Kobim i nie chcę by ktoś to tak odbierał. Moja krytyka dotyczy tylko i wyłącznie moich egzemplarzy. Gdybyś je zobaczył to byś zrozumiał. Nie chcę eskalować tego problemu i uważam że tutaj powinniśmy przerwać dyskusję. Rozumiem że inni łowią na nie pstrągi ,ja zapewne byłem jednym z niewielu pechowców.Dodam jeszcze że ja łowię tylko i wyłącznie na własne rękodzieła które nie były i nie będą dostępne nigdzie. Mam nadzieję że moją krytyką nikogo nie uraziłem
Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Posty: 411 Otrzymał 64 piw(a) Skąd: Karpacz
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 19:02
Mnie nie uraziłeś ale ja łowie na rękodzieła od 10 lat i wiem że kobiki zajmują w moim pudełku bardzo wysoką klasyfikację i wielu już woblerów już od wielu ludzi próbowałem a te sa naprawdę łowne.A co do odkształcenia oczka to nie wiem jakiej żyłki używasz ponieważ ja mam 0.18 i puści sprzęgło w kołowrotku,a jak już się odegnie to oczko zawsze można odgiąć do poprzedniej pozycji i to nie tylko się dzieje w kobikach
_________________ ...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić
wędkarz509
Wiek: 47 Posty: 37 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 19:09
Ja niestety łowię na grubsze żyłki ale jest to uzasadnione. Na 0.18 nie miałbym żadnej szansy na wyciągnięcie pstrąga z rzeki w której leżą zwalone drzewa. Hol czasami musi być siłowy. Na cieniutką żyłkę mógł bym się nastawiać jedynie na pstrążki a nie prawdziwe pstrągi i tutaj sięgam nawet po 0.25. Wyślij mi swoiego maila to ci coś wyślę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.