Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Sob Mar 09, 2013 15:07 Konger Carp & Feeder
Witam.Dziś byłem nad stawem mojego wuja zobaczyć czy liny i karasie żerują ,ale nie o tym chciałem napisać problem w tym ,że jak rozwijałem swojego nowego feederka i kołowrotek to wyleciała mi nakrętka od Korbki i nie wiem co mam zrobić.Można to dokupić albo zrobić??Przepraszam ,że tak chaotycznie ale jestem z denerwowany. a nie chcem nowego kręciołka kupywać bo on nawet 3 miesięcy nie ma.
Ulubiona metoda: Spinning, Spławik
Pomógł: 2 razy Wiek: 27 Posty: 57 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob Mar 09, 2013 15:48
Witaj
W sumie to widzę, że masz duży problem bo tak czy inaczej bez korbki sobie nie powędkujesz. Myślę, że ten problem można by było rozwiązać tylko w ten sposób aby od starego kołowrotka, którego już nie używasz odkręcić nakrętkę i przykręcić do tego kołowrotka od feederka, aczkolwiek nie wiadomo czy ta nakrętka będzie pasowała do tego modelu...
Myślę, że mógłbyś tą nakrętkę dorobić, jeśli wiesz jak i masz odpowiednie narzędzia do tego... Kolega nie dawno miał podobny problem z nakrętką, ale on przekręcił gwint i tylko potem nagwintował tą nakrętkę, a po tym zabiegu była prawie jak nowa...
Pomógł: 3 razy Wiek: 59 Posty: 214 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Toruń
Wysłany: Sob Mar 09, 2013 16:16
Miło się czyta, jak młodzież radzi sobie w trudnych sytuacjach. Lepiej 2 razy pomyśleć, spytać się niż kupować nowe rzeczy. Nie zawsze stary znaczy gorszy. Akurat w tym przypadku stara część przydała się do nowego.
_________________ Gdy insektów plaga www.glotox.com pomaga.
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Sob Mar 09, 2013 17:38
Dlatego starych kołowrotków się nie wyrzuca tylko zostawia na części bo zawsze można coś pokombinować. Tylko się zastanawiam czy nowy kołowrotek nadal będzie mieć gwarancję po takiej przeróbce. Przynajmniej jak by miał iść na gwarancję z jakąś wadą to polecam wykręcić tą nakrętkę i powiedzieć, że się zgubiła oryginalna. Niby nagięcie prawdy ale tak czy siak zgubiła się, czyż nie ?
Z życia pamiętam jak byłem podrostkiem małym i kupiłem rower z gwarancją. Jeżdżąc po lesie uderzyłem pedałem o korzeń przez co wyleciały 2 śróbki - gdy na gwarancji zobaczyli, że aby pojeździć trochę więcej wmontowałem nowe to nie przyjęli mi do naprawy. Tutaj podobna sytuacja.
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Siedlecki
Pomógł: 19 razy Wiek: 36 Posty: 715 Otrzymał 252 piw(a) Skąd: Mokobody
Wysłany: Sob Mar 09, 2013 18:08
Różnie to bywa z tymi gwarancjami, generalnie zależy od podejścia człowieka w serwisie. Na zdrowy rozsądek nakrętka z innego kołowrotka nie powinna być powodem utraty gwarancji, ale jak ktoś się uprze to nawet znajdzie powody by jej nie uznać. Ja z reguły w każdym przypadku dzwonię na serwis gwarancyjny i pytam. Kiedyś po zakupie pewnego sprzętu do warsztatu odkręciła się śrubka i złamał się uchwyt. Zadzwoniłem, powiedziałem jak wygląda sytuacja i zaproponowałem, że mogę to sam naprawić pod warunkiem, że nie stracę gwarancji. Bez dwóch zdań się zgodzono, bo wiecie lub nie, ale gwarant ma obowiązek zwrócić nam koszty związane z dostarczeniem uszkodzonego produktu na serwis (sprzęt ważył ponad 40 kg, więc wysyłka kurierem w obie strony miała wynieść około 600 złotych a koszt naprawy to pewnie około 50 zł).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.