Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 18 razy Wiek: 50 Posty: 535 Otrzymał 52 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 24, 2012 09:39
Maniek, czepiasz się trochę, a ja przecież nie napisałem "prawd oczywistych", a wyraziłem jedynie swoje zdanie na temat, oparte na obserwacjach własnych i doświadczeniu ludzi, których znam:
1. napisałem, że "łowione są sztuki, które często nie zdążyły się jeszcze wytrzeć", a to m. in. dlatego, że po pierwsze jest tendencja wśród wielu ludzi, że jak nic nie bierze, to rybę się "naciąga" i w efekcie padają sztuki poniżej 50 cm (ale niewiele poniżej), które albo wytarły się raz, albo wcale; ryba też nie rośnie identycznie w każdym miejscu i w każdych warunkach, niektóre osobniki rosną szybciej, inne wolniej.
2. napisałem "na wielu zbiornikach szczupak stał się rzadkością" i to podtrzymuję; nie napisałem, że w całej Polsce i wszędzie tak jest. Jednak przykład kilku co najmniej zbiorników, które znam, powinien być wzięty pod uwagę przy myśleniu o sposobie zarybiania wielu innych. Zwłaszcza, że ta dyskusja potwierdza, że jest z tym problem, że takich zbiorników niestety przybywa.
_________________ CATCH & EAT www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu
Ulubiona metoda: Spinning/Grunt
Pomógł: 31 razy Wiek: 41 Posty: 696 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 24, 2012 09:59
Sytuacja zależy też od naturalnej zmiany charakterystyki danego akwenu.Przykładowo Zalew Sulejowski - legendarne łowisko sandaczy , z biegiem lat zaczął zarastać i zmieniło się ukształtowanie dna co sprawiło lepsze warunki dla szczupaka, który teraz ma tam lepsze warunki bytowe.Zarybienia sprawiają, że sandacz zaczyna powracać jednak chyba nie będzie już królem tego akwenu tak jak kiedyś.
Pomógł: 18 razy Wiek: 50 Posty: 535 Otrzymał 52 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 24, 2012 10:45
Narzekać może i nie, ale obserwować i wyciągać wnioski trzeba. Żeby się nie okazało za jakiś czas tak, jak z boleniem na Nysie - wytępił okonia, wytępił parę innych gatunków, a sam zapchał rzekę po brzegi.
_________________ CATCH & EAT www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu
Pomógł: 18 razy Wiek: 50 Posty: 535 Otrzymał 52 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 24, 2012 12:07
No tak, ale sportowcy je bardzo lubią, bo to ryba, która atakuje w sposób fantastyczny, a do tego holuje się takiego Bolka jak diabła wcielonego. Jednak szlag trafia jak się widzi, że głupie zarybianie powoduje bezsensowną dominację jednego gatunku.
_________________ CATCH & EAT www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu
A moim zdaniem to ładnego szczupaka jest bardzo mało w moim rejonie a mieszkam nie daleko rzeki Bzury i jeziora rydwan i mało co słychać o dużym szczupaku i jest go coraz mniej a to dzięki tym starym wyjadaczom co złapie to zje albo wyda koledze bo sam nie lubi ale z łowiska to bierze wszystko co złapie .Co lepsze koledzy to w ciągu od marca do tej pory miałem tylko raz kątrol nad wodom a związek co roku składki podnosi tylko po co
Pisz poprawnie po polsku ,zapoznaj się z regulaminem forum
to już drugie upomnienie ,może zakończyć się kreską .
Smakosz
Posty: 17 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Z nad Wisły
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 01:51
6nt, Jesteś poważny facet,więc zorganizuj zawody boleniowe w ramach GP na tej wodzie.Jeśli jest dużo bolenia,to po takich zawodach będzie łowisko okrzyknięte i po krótkim czasie będziesz się prosił o to by bolenia chroniono
Do kolegi: robert pl jako mod_a -stanę w obronie kolegi Piotra - chłopak ma wrodzoną dysleksje i czasem mam problem żeby odszyfrować jego sms-a.Więc trochę wyrozumiałości:)
Rozumiem, że jak ktoś ma papiery to przeglądarka nie podkreśla mu błędów. - Kosa
Problemy zawsze można zgłosić administracji.
Pomógł: 18 razy Wiek: 50 Posty: 535 Otrzymał 52 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 01, 2012 08:53
Smakosz, uwierz mi - zawody nie są tam potrzebne. Jak wpadaliśmy z ojcem nad Nysę na Bolka, to czasem trudno było miejsce znaleźć, żeby się ustawić. Mimo to i mimo, że każdy miał komplet złowiony (żeby nie wypuszczać draństwa do wody, znajomy wymyślił rodzaj kotletów, w których mięso Bolenia było jedynie częścią składników, dało się jeść ). Jednak przetrzebienie tej populacji nie jest takie proste jak myślisz. Ostatnio Bolek się już wycwanił i nie trzaska tak jak jeszcze 2-3 lata temu. Jest go bardzo dużo, ale zrobił się ostrożniejszy. Pewnie jakby kłusoli wpuścić, szybko by "wyczyścili" rzekę...
Cóż, ja muszę przyznać, że Bolenie bardzo lubię łowić, sportowo ryba jest genialna. Podaję jednak tę sytuację zawsze jako przykład co bezmyślne zarybianie może nawyrabiać. Boleń jest super, ale okonie czy szczupaki też są świetną ryba. Boleń jednak jest konkurencją tak agresywną, że pozostałe drapieżniki szanse z nim maja niewielkie...
_________________ CATCH & EAT www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.