Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 18 razy Wiek: 50 Posty: 535 Otrzymał 52 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 16:27
Kwestia wielkości bolków i umiejętności wędkarza. Ja capcarapcap bolenia kiedyś na paprocha. Ależ miałem zabawy, trochę to trwało, ale doholowałem gada. Za wielki nie był, ale walka była cudna, spociłem się od uszu po pięty.
Poważnie jednak, to źle przeczytałem, wydawało mi się, że napisałeś do 25 g.
[ Dodano: Sro Lip 06, 2011 16:29 ]
A! No i boleniowi nie należy żałować przy zacięciu - twarde pyski mają skubańce. Z drugiej strony ładują tak mocno w przynętę, że przy dobrych, ostrych kotwiczkach/hakach praktycznie zacinają się same.
_________________ CATCH & EAT www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu
Pomógł: 9 razy Posty: 128 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Tarnów
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 20:42
Gratuluje przeżyć i życzę więcej wyobraźni w przyszłości Po co rzucać w miejscach gdzie podebranie jest niemożliwe, tym bardziej, że podbieraka się nie ma ? Szkoda ryby w tym przypadku...
Ulubiona metoda: Spinning/Grunt
Pomógł: 31 razy Wiek: 41 Posty: 696 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Łódź
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 23:23
Ja ide na ryby napisał/a:
Ja bym wszedł do wody żeby sobie podebrać, no chyba, że cię tam kryło w co wątpię, bo to brzeg rzeki.
Nie ma to jak wypowiedź profesjonalisty...człowieku byłeś kiedyś nad rzeką przy średnim/wysokim stanie w rzece takiej jak Wisła na dzikim odcinku ? Są miejsca gdzie woda przy stromym brzegu zakryje Ciebie całego nawet kiedy wyciągniesz do góry ręce...do tego sam dostęp bywa utrudniony.Tylko podbierak pomoże, trzeba go po prostu nosić ze sobą i każdy kto straci rybę przez jego brak zapamięta, że warto się troszkę pomęczyć i jednak go zabierać.
Ja tam zawsze przy kamizelce mam mały podbierak muchowy. Kosztował 20 zł, a dzięki niemu nie straciłem wielu ryb. Ale na rzekach większych czy na wysokich brzegach nawet on nie pomaga. Czasem trzeba mieć taki o długiej rączce
Ja bym raczej wziął pod uwagę temp. wody, powietrza wiatr, a dopiero potem dno i głębokość. Co jak co, ale taki wypad może skończyć się zapaleniem płuc lub czymś gorszym...
Co do wejścia do wody to zdecydowanie odpada- woda nie dość, że zimna to jeszcze głęboko jak diabli- tam jest chyba ze 4 m. Poza tym to nabrzeże portowe i nie dość, że policja wodna często pływa to jeszcze barki, no i zakaz kąpieli jest.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.