Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

TTW Toruń pożwirownia Rybnik w Osieku

mosquitkiller
[Usunięty]



Wysłany: Wto Lis 23, 2010 21:08   TTW Toruń pożwirownia Rybnik w Osieku

witam wszystkich wedkarzy jesłi ktos łowił na tym akwenie zapraszam do wymiany zdań

[ Dodano: Wto Lis 23, 2010 21:26 ]
ja osobiscie strasznie zawiodłem sie na tej wodzie i moja noga nigdy więcej tam nie ustanie...załozyłem ten temat bo byc moze jest wielu wedkarzy którzy sa zawiedzeni tą woda a moze są i tacy ktorzy tą wode sobie chwala...w kazdym razie zachecam do dyskusji... moim zdanie woda ta ma niepowarzny zarząd który nie ma pojęcia o tym jak zarządzac akwenem i co zrobic by w wodzie tętniło życie.. niestety mysla tylko o sobie a nie o wedkarzach...prosty przyklad wedkarzy obowiązuja limity ICH nie wedkarze musza przestrzegac ciszy nad wodą ONI nie.. baluja na plazy przy gorzałce i denerwujacym disco polo wydobywajacym sie z głosników ich samochodów my nie mozemy wyplynąć zeby zestaw wywiezć ONI oczywiscie moga...jesli chodzi o zarybienie to owszem zima wpuszczaja dużą ilść pstroga do jeziora ale od razu organizuja sobie kilka tygodni z rzedu zawody podlodowe przez pierwsze dni ryba bierze jak oszalała do puki jej nie wyłowia bo pewnie okolo 90% wpuszczonego pstrąga zostaje spod lodu wyłowiona to samo dzieje sie z karpiem wpuszczonym wczesna wiosną on także zostaje wyłowiony przez około dwoch tygodni a to co zostanie prawdobodobnie zostaje przetrzebione przez suma ktorego dość duza ilość członkowie zarzadu wpuscili do tej wody kilka lat temu po obieciu nad nia opieki.. rozmawiałem z wieloma wędkarzami i uwiezcie mi ze wiekszosc chetnie by ukamienowała wszystkich zarządzających tą woda... ja sam osobiscie mizerne wyniki mialem... wczesna wiosna tragedia póżna wiosną miałem 4 karpie około 4 kilo sztuka... latem poprostu tragedia..przyszła jesień i myślałem że odbije sobie na drapieżniklu niestety na 8 wypadów za szczupakiem dostałem jednego 40cm pistoleta na kilku krotny wyskok z bocznym trokiem za okoniem ani jednego pukniecia... przykro jest stwierdzic iz woda ta jest po prostu martwa nie polecam jej nikomu a chamstwo zarzadu dodatkowo mnie odpycha od tego jeziora...moze ktos ma jakies miłe doświadczenia związane z tą woda jesli tak to zapraszam do dyskusji
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
gandalf0101 

Posty: 33
Skąd: Kwidzyn


Wysłany: Sob Gru 25, 2010 08:46   

Co do tej wody mam wielki sentyment, lubie tam łowić. Przyjeżdżamy tam dwa razy do roku na zawody. Raz zimą na pstrągi i raz wiosną na karpia. Nie zgodze się z tym co tu przeczytałem. Zarybienie pstrągiem odbywa sie z naszego wpisowego na zawody. Owszem przez pewien okres nie można go łowić ale potem każdy może połapać tej wspaniałej ryby(za nasze prywatne pieniądze). Natomiast karp finansowany jest również z naszych składek plus jakaś kwota z Krajowej Federacji Towarzystw Wędkarskich. Tak że prosze nie nażekać tylko tak jak my( nie mieszkający nawet w waszym rejonie) wpłacić pieniążki a dopiero wtedy godać co ślina na język przyniesie ,ale niestety ciągłe biadolenie, jak to jest niedobrze to nasza narodowa przywara.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
mosquitkiller
[Usunięty]



Wysłany: Sob Gru 25, 2010 13:31   

widze ze kolega gandalf nie czyta dokladnie mojego postu...z tego co piszesz to przyjezdzasz nad ta wode dwa razy w roku na zawody podlodowe i wiosenne...wiec pragne cie uswiadomic ze w czasie twojej wizyty trafiasz na piekne zawody obfitujace w ryby to sie zgadza ale kilka dni przed tymi zawodami jeziorko te zostalo zarybione mnustwem ilsoci pstraga i ryba ta bierze jak poparzona tyle tylko ze dwa miesiace pozniej tego pstraga juz tam nie ma gdyz po organizowaniu kilkiukrotnym zawodow ryba ta ktora trafila do wody zostala wylowiona.....piszesz kolego ze drugi raz nad rybnik przyjezdzaz wiosna...i historia sie powtarza trafiasz na zawody organizowane tuz po zarybieniu jeziora karpiem ktory po kilku tygodniach zostaje wylowiony...prosze sie zastanowic nad jednym.. czemu ttw nie organizuje zawodow pozna jesienia lub latem??? odpowiedz jest prosta bo ryby juz tam nie ma!!! a kolege gandalfa zapraszam nad to lowisko w porze letniej zeby sie przekonal ze te jezioro jest jak pusta studnia...tylko prosze wziac dobre tabletki uspokajajace gdyz kilkudniowe wedkowanie bez zadnych rezultatow ie nalezy do przyjemnych a i wtedy najbardziej spokojnym wedkarza puszczaja nerwyi nikt tu nie nazeka nie biadoli ani nie gada co slina na jezyk przyniesie tyko pisze prawde bo widz kolego ze znam te lowisko lepiej od ciebie i przebywalem na nim przktycznie codziennie i krew zalewa mnie patrzac co sie tam dzieje a jesli nie wierzysz to zapraszam nad rybnik a ja i wielu iych wedkarzy chetnia opowie tobie panie gandalf co tam sie dzieje a raczej czego zarzad nie robi zeby bylo dobrze


pozdrawiam
 
gandalf0101 

Posty: 33
Skąd: Kwidzyn


Wysłany: Nie Gru 26, 2010 11:52   

A może koledze po prostu brakuje kunsztu?
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
mosquitkiller
[Usunięty]



Wysłany: Nie Gru 26, 2010 17:44   

i to nie tylko mnie ale takze całej reszcie wędkarzy opłacającym składke na te jezioro brak umiejętności wędkarskich ... zapraszam nad to jezioro w drugiej połowie sezonu a wtedy kolego gandalf zaczniesz sie zastanawiać nad własnymi umiejętnościami :wysmiewacz:
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Jago 
Jago

Wiek: 56
Posty: 14
Skąd: Toruń


Wysłany: Pon Mar 07, 2011 17:43   

Trzy lata temu wykupiłem pozwolenie całoroczne na tą wodę. Od wiosny do jesieni jeździłem tam bardzo często. Próbowałem w różnych miejscach i różnymi metodami złowić białą rybę – moim wynikiem przez cały rok była jedna (co prawda bardzo ładna) płoć gruntowa – po za tym nie było nawet tzw „puknięcia”. Próbowałem także dostać drapieżnika na spinning – kompletna studnia. W tym samym czasie jeździłem też na inne łowiska – rewelacji może nie było, ale stosując te same metody, sprzęt i zanęty coś tam zawsze złowiłem.
Ktoś się spyta po co tam jeździłem. A mianowicie klimat nad tą wodą jest wspaniały i mile się nad nią spędza czas. A że nie jestem mięsiarzem to nie robiłem problemów z tego, że wracam o kiju. Ponadto jestem optymistą i liczyłem, że w końcu coś tam połowię.
Reasumując. Łowiłem już na paru wodach (niektóre bardzo chimeryczne) i po 2 – 3 łowieniach wiem czego można się po niej spodziewać. Rybnik uważam za studzienkę i to bardzo głęboką. Być może pływa w niej parę okazów karpia i drapieżnika. Jak ktoś liczy, że pobawi się z drobnicą; tj płotkami, leszczykami lub okonkami to lepiej niech nie jedzie tam łowić. Jak ktoś jest łowcą okazów, to może sprawdzić tam swoje umiejętności. Po prostu ta woda jak dla mnie „nie żyje” – nie widać na niej wiosną świeżo wyklutego narybku, nigdy nie zauważyłem aby ryba się spławiała, nigdy nie zauważyłem poruszenia wśród białorybu jak drapieżnik żerował. A na innych wodach to widać. Zresztą zanim wykupiłem pozwolenie, to znajomy mi krótko Rybnik scharakteryzował mówiąc, że jak coś tam złowię, to będą to ładne rybki ale maksymalnie 2 – 3 sztuki na sezon. No a ja tam złowiłem tam swoją najdroższą płoć w życiu. Pomijam już fakt, że bywając nad tą wodą nie widziałem ani razu, aby ktoś z innych wędkarzy (a było ich bardzo mało – co też o czymś świadczy) cokolwiek złowił.
ODRADZAM !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
drapius 

Wiek: 75
Posty: 1
Skąd: Toruń


Wysłany: Śro Lip 06, 2011 13:00   

W dniach 24-26 czerwca na wodzie Rybnik w Silnie (a nie Osieku!) odbył się Maraton Karpiowy. Rywalizowało 26 dwuosobowych ekip (52 luda). Wynik trzydniowych zmagań skromny-3 karpie (słownie TRZY). Bez komentarza.
_________________
AdTmDdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
pipi 
pipi

Wiek: 44
Posty: 1
Skąd: Torun


Wysłany: Czw Sie 25, 2011 13:47   

Na dodatek od lipca tego roku,na tym zbiorniku masowo zdychają węgorze.Widziałem dziesiątki śniętych pływających przy brzegach.Z dna odrywa się jakaś czarny syf,niczym ropa naftowa na oceanie.Najgorsze to,że nie robi się nic żeby sprawdzić co się w tej wodzie dzieje,jak temu zaradzić.Podobno,ktoś z zarządu TTW stwierdził,że węgorze zdychają ze starości.Takiej bzdury już dawno nie słyszałem.Tylko ktoś kto nie ma pojęcia o tym co robi może tak twierdzić.Jeziorko śliczne ale bez ryb a raczej z kilkoma okazami,których co roku ubywa.

[ Dodano: Pią Mar 02, 2012 11:03 ]
Cytat z innego forum:

W dniach 13-14 stycznia 2012 do Rybnika wpuszczono około 500kg pstrąga.Praktycznie od czwartku po skuciu cienkiego lodu działacze TTW notorycznie zaczeli wyławiać świeżo wpuszczone ryby .Do 23 stycznia żaden z wędkarzy którzy wykupili licencje nie mógł wędkować-ten przywilej mają tylko działacze TTW .Co najwyżej można było popatrzeć jak się elita TTW znakomicie bawi na koszt,,frajerów,, z których składek zarybia się tą wodę .Bardziej przypominało to rzeź niż wędkowania bo świeżo wpuszczona ryba brała jak głupia .Przeważnie każdy działacz zabrał po 5 sztuk (regulamin pozwala na zabranie 3 sztuka ale ich to nie dotyczy) pstrąga skutkiem czego do 23 stycznia odłowiono lekko 200-250kg.Z takim podejściem elity TTW do wędkowania tam nigdy nie będzie ryb !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
mosquitkiller
[Usunięty]



Wysłany: Wto Sie 21, 2012 20:54   

pipi napisał/a:
Na dodatek od lipca tego roku,na tym zbiorniku masowo zdychają węgorze.Widziałem dziesiątki śniętych pływających przy brzegach.Z dna odrywa się jakaś czarny syf,niczym ropa naftowa na oceanie.Najgorsze to,że nie robi się nic żeby sprawdzić co się w tej wodzie dzieje,jak temu zaradzić.Podobno,ktoś z zarządu TTW stwierdził,że węgorze zdychają ze starości.Takiej bzdury już dawno nie słyszałem.Tylko ktoś kto nie ma pojęcia o tym co robi może tak twierdzić.Jeziorko śliczne ale bez ryb a raczej z kilkoma okazami,których co roku ubywa.

[ Dodano: Pią Mar 02, 2012 11:03 ]
Cytat z innego forum:

W dniach 13-14 stycznia 2012 do Rybnika wpuszczono około 500kg pstrąga.Praktycznie od czwartku po skuciu cienkiego lodu działacze TTW notorycznie zaczeli wyławiać świeżo wpuszczone ryby .Do 23 stycznia żaden z wędkarzy którzy wykupili licencje nie mógł wędkować-ten przywilej mają tylko działacze TTW .Co najwyżej można było popatrzeć jak się elita TTW znakomicie bawi na koszt,,frajerów,, z których składek zarybia się tą wodę .Bardziej przypominało to rzeź niż wędkowania bo świeżo wpuszczona ryba brała jak głupia .Przeważnie każdy działacz zabrał po 5 sztuk (regulamin pozwala na zabranie 3 sztuka ale ich to nie dotyczy) pstrąga skutkiem czego do 23 stycznia odłowiono lekko 200-250kg.Z takim podejściem elity TTW do wędkowania tam nigdy nie będzie ryb !



dodam jeszcze iz jeden z dzialaczy podczas rzezi pstragow jaka sobie urzadzili panowie z zarzadu stwierdził iz on juz sie nałowił a reszta pstraga ktora pozostała to jest dla chołoty niech sie cieszy... ta chołota to my zwykli wedkarrze ktorzy płaca składki na ich cudowna zabawe.... nic dodac nic ujac...

Proszę o przestrzeganie 3 punktu regulaminu forum. - admin
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Łowiska » Kujawsko-pomorskie » TTW Toruń pożwirownia Rybnik w Osieku

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum