Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Maj 03, 2011 20:15
Po pierwsze .. nie znam szczupaka który "przywalił" żebym go nie zaciął, ba nie znam osoby której szczupak "przywalał" tak, że nie zdążyli zaciąć. Nie mam na celu broń Boże kwestionować Twoich umiejętności, jednak zapytam...ile przynęt w Drop Shot odciął Ci szczupak? Poza tym posta w którym pisałem o osobach nie znających metody DS nie kierowałem do Ciebie, dlatego też trochę mnie dziwi Twoja reakcja...no ale cóż?
Tak dla przypomnienia...jeżeli jesteś pewien, że za branie odpowiedzialny był szczupak a nie udało Ci się go zaciąć to szczupak po prostu nie trafił w przynętę. Nie istnieje coś takiego jak "przywalenie szczupaka"!! Przywalić potrafi kleń i pstrąg. Szczupak jest jedną z najprostszych ryb do złowienia! dlatego jest go coraz mniej.
meps napisał/a:
Kolega szuka sposobu na zęby szczupacze to napisałem mu że stalowy przypon lub wolfram.
Kolega niech szuka sposobu na prawidłowe używanie metody DS. Nie będąc jasnowidzem, założę się, że kolega rzucał jak najdalej lub ustawił wędkę w taki sposób który eliminował prawidłowa ekspozycję przynęty co kompletnie mija się z celem DS i jest powodem obcięć, a szczupak to głupie cielątko i nie wymaga wyszukanych sposobów prowadzenia przynęty.
Mam jeszcze pytanie...czy łowiłeś kiedykolwiek na koguty? Te przynęty podobnie jak łowienie DS można poprowadzić sensownie tylko na krótkich odcinkach mimo, że są przynętami wybitnie spinningowymi. Nie chce mi się rysować w paincie bo w bardzo prosty sposób wyjaśniłbym Ci na czym wic polega.
meps napisał/a:
Dodałem że jak uda mu się zawiązać hak tak aby przynęta była w poziomie tak jak być powinna.Staram się pomóc.To co miałem napisać :
,,kolego kabello w tej metodzie nie ma miejsca na stalki i inne badziewie.Szczupak nie może przegryźć Ci żyłki bo musisz tak zaciąć że nawet nie zdąży. tego zrobić.Tak wymyślili drop shota że ma być fluocarbon i koniec.Jak tego nie doceniasz to odpuść i dalej ciągaj przynęty na lince używając stalki ''
Moich wypowiedzi nie spotkasz na innym forum bo tylko na tym się udzielam i to bardzo rzadko.A to że bezsens panuje w wypowiedziach to akurat zauważyłem dawno,dlatego coraz rzadziej się udzielam.Chociaż przyznaję i podpisuje się po tym co powiedziałeś,moderatorzy robią kawał dobrej roboty usuwając śmieci i powtarzające się w kółko tematy.
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i nigdy nie będę.Nie atakuję Ciebie i nie próbuje Cię przegdać.Próbowałem coś doradzić.To wszystko z mojej strony
Może porównam pomoc którą chciałeś zaoferować do trochę wirtualnego przykładu ale całkiem możliwego.
Wyobraź sobie, że prosi Cie o pomoc kolega który przyjechał do Polski z UK. Jego problem polega na tym, że jeżdżąc lewa stroną w Polsce cały czas miał stłuczki. Po czym pyta co z tym zrobić a Ty mu proponujesz omijanie samochodów nadjeżdżających z przeciwka. Według Ciebie to dobry pomysł? To samo dotyczy wspomnianej metody DS która rządzi się swoimi bardzo ścisłymi prawami, nie ma tutaj "chałupnictwa". To samo było z dyskusja o wczesniej wspomnianej drgającej szczytówce w której nagminni stosuje się bombki jako sygnalizatory i kołowrotki z wolnym biegiem..raz że profanacja dwa totalny niekwestionowany bezsens!!!
Ostatnio zmieniony przez borys Wto Maj 03, 2011 20:28, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Maj 03, 2011 22:01
wodnik napisał/a:
Jasne że na pierwszym ale wiesz, tu nie chodzi o mnie tylko żeby wszyscy zobaczyli na czym to polega.
Damian nie gniewaj się ale nie mam ochoty opisywać ze szczegółami łowieniem DS. Szkoda czasu bo i tak zaraz ktoś wyskoczy z nowymi "teoriami".
Krótko opisując... cała filozofia polega na odpowiednim dobraniu kąta co wiąże się też z odległością na której się łowi(im krócej tym lepiej). Przypominam również o tym, że w Polsce zabronione jest tzw. wędkowanie spod kija dlatego Drop Shota trzeba używać z głową. Drop Shot to taki kompromis między żywcówką a spinningiem ale w przeciwieństwie do żywcówki daje więcej frajdy. Myślę, że to w zupełności wystarczy
Jak już wcześniej napisałem żadnej,bo nie maiłem nigdy brania szczupaka ta metodą.Drop shotem złowiłem mase niedużych okoni i kilka sandaczy.
borys napisał/a:
Nie istnieje coś takiego jak "przywalenie szczupaka"!!
Hmm ok niech Ci będzie,chociaż niejednokrotnie widziałem z łódki jak wyskakiwał z roślinności jak torpeda i ładował w mojego woblera z ogromnym impetem.I tu na pewno nie było to spóźnione zacięcie bo widziałem wszystko jak na dłoni,zwłaszcza w czystej wodzie solińskiej.
borys napisał/a:
Szczupak jest jedną z najprostszych ryb do złowienia! dlatego jest go coraz mniej.
Masz całkowitą rację,śmieszą mnie ludzie którzy chwalą się ilością złowionych majowych zaledwie wymiarków.Wolę przeczesać dno za jednym sandaczem niż charatać z łódki 40-50cm szczupaczki
borys napisał/a:
Mam jeszcze pytanie...czy łowiłeś kiedykolwiek na koguty?
Na koguty łowię nie długo,teraz będzie 4 rok.Głównie w czerwcu i październiku.Jest to moja ulubiona metoda i póki co najskuteczniejsza na sandacza,chociaż największy na koguta miał tylko 64cm to cały czas udoskonalam coś w technice a przede wszystkim poznaję jezioro a raczej dno jeziora
borys napisał/a:
Nie będąc jasnowidzem, założę się, że kolega rzucał jak najdalej lub ustawił wędkę w taki sposób który eliminował prawidłowa ekspozycję przynęty co kompletnie mija się z celem DS i jest powodem obcięć
Ja również nie jestem jasnowidzem i nie wiem w jaki sposób kolega prezentował przynętę,napisałem że na zęby szczupaka przypon stalowy lub wolfram.Jak uda mu się to zawiązać i prawidłowo ustawić przynętę,tak żeby spełniła swoje zadanie wabiąc w prawidłowy sposób rybę.Ok nie pomyślałem że może kolega rzucał jak naj dalej i prezentował przynętę być może pod złym kątem.Przyznaję się do błedu.Fachowcem od drop shota to ja raczej nie jestem.Początkowo jarałem się tą metodą tak jak wcześniej bocznym trokiem.W obydwu przypadkach szybko mi przeszło.Wole jednak opad z kogutem w roli glównej
Pomógł: 36 razy Wiek: 45 Posty: 478 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: Zabrze
Wysłany: Śro Mar 21, 2012 16:38
robertowski napisał/a:
witam a ja chciałem spytać czy łowiąc ta metodą szczupaka nie przegryzie on swoimi zębami żyłki do której jest przyczepiona przynęta???
Osobiście jeszcze nie sprawdzałem, ale oglądałem film o dropie i było tam wytłumaczone co i jak. Generalnie wyszło na to, że poprzez sposób wiązania dropa szczupak nie sięga zębami do żyłki, oczywiście podczas holu wszystko może się zdarzyć.
Jak znajdę filmik to Ci prześlę link na PW
oki dzieki, a że szczupak przeryzie kazda zyłke to wiem, dlatego mnie to ciekawi jak zrobic zestaw żeby przy holowaniu nie stracić zdobyczy, myślałem ze moze jakis wolfram sie przyczepia czy co:)
Pisz staranniej i przestrzegaj 3 punktu regulaminu forum!! Bączek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.