Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 72 razy Wiek: 58 Posty: 2414 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Besko
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 23:22
Hubcio93 napisał/a:
I co warto zakładać krętlik? Przydaje się bardzo?
Zakładać warto a jeśli łowi się z dużych odległości to nawet zakładać się musi.
Jeśli łowisz blisko brzegu to w sumie nie jest aż tak bardzo konieczne ale mimo wszystko zawsze warto. Przekonasz się jak stracisz rybę życia na skutek skręcenia i przez to osłabienia przyponu.
Aha dzięki bardzo... Tylko że ja dosyć często zrywam haki No i pewnie nie wyrobie z kasą I zastanawia gdzie ten obrazek "pomógł"... Nigdzie go nie widze
Nie widzisz bo nie jesteś autorem tematu, a punkt mogą dawać tylko autorzy. - admin
Pomógł: 72 razy Wiek: 58 Posty: 2414 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Besko
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 23:34
Hubcio93 napisał/a:
Tylko że ja dosyć często zrywam haki
Może przyczyna leży gdzie indziej np. niedokładnie wykonane węzły, stara żyłka, zbyt długo używany przypon - można tak wymieniać bez końca. Przypon musi być wykonany na świeżej żyłce i powinien być po każdej większej rybie wymieniany a po każdej złowionej rybie /nawet małej/ trzeba sprawdzić jego stan.
Jeśli się nie nadaje to wymiana na nowy.
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Przemyśl
Pomógł: 71 razy Wiek: 54 Posty: 893 Otrzymał 116 piw(a) Skąd: Przemyśl
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 23:36
Hubcio93, jeżeli zestaw z krętlikiem jest skonstruowany prawidłowo to nie
powinieneś tracić nic więcej poza haczykiem ,po zerwaniu przyponu krętlik zostaje
przy żyłce głównej a tracisz tylko przypon z haczykiem.
No krętlika założę i zobaczę jak pójdzie. A z tymi przyponami to ciężko bo sam się dopiero uczę wiązać.... Zawsze mi wiąże ktoś znajomy kto się zna. A uraz mam jak mój pierwsze w życiu leszcz(spory był) po zaplątaniu się o drzewo dał się przyciągnąć i podczas wyciągania na brzeg przypon nie wytrzymał Mam nauczke
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Przemyśl
Pomógł: 71 razy Wiek: 54 Posty: 893 Otrzymał 116 piw(a) Skąd: Przemyśl
Wysłany: Wto Lip 07, 2009 00:17
Hubcio93, Ale nie zawinił tu krętlik więc do niego nie powinieneś mieć urazu
moim zdaniem krętlik znacznie upraszcza sprawę i minimalizuje ryzyko splątania się zestawu
nie masz na żyłce żadnych pętelek o które mógłby zaplątać się haczyk .
Jeżeli chodzi o to że zerwał się przypon to własnie po to jest on najsłabszym elementem
w zestawie żebyś nie tracił w takich sytuacjach spławika lub co gorsza nie uległa uszkodzeniu wędka ,
jest to taki "bezpiecznik" w wędce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.