Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Z tego co rozumiem chodzi Ci o wyporność spławika 2,5g.Z reguły jest tak że jak kupuje spławik np.4g to kupuje do niego ciężarek 4g i w 99% pasuje idealnie.Więc jeżeli masz spławik 2,5g to załóż ciężarek o tej samej masie.Możesz jeszcze korygować bedąc nad wodą,dokładając lub odejmując śrucinke.W wiekszości przypadków na spławikach masz pasek zaznaczony przez producenta, który określa najlepszą skutecznośa działania. :wink:
Pomógł: 36 razy Wiek: 45 Posty: 478 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 18:25
Ze spławikami jest tak, że jeśli nawet ma wyporność jaką deklaruje producent to ciężarki jakie zakładamy na żyłkę już nie koniecznie mają wagę zgodną z opisem.
Co do spławiczków to miałem przypadek że kupiłem 3 sztuki takie same i 2 miały wyporność taką jak deklaruje producent a trzeci już nie (konkretnie to były spławiczki Gutka). Jak u każdego producenta czasem zdarzają się wpadki.....
Problem kolegi z uciekającym spławikiem może wiązać się z niewłaściwym rozłożeniem śrucin na żyłce.
Dla ułatwienia wyważania podaje Wam angielskie oznaczenia spławiczków:
SSG - 1,89g
AAA - 0,81g
BB - 0,40g
nr 1 - 0,28g
nr 4 - 0,17g
nr 6 0,10g
nr 8 - 0,06g
Praktycznie na każdym spławiku pisze waga,śruciny czy inne odważniki też mają nabitą wagę czyli w tych czasach to najmniejszy problem.Oczywiście trzeba brać pod uwagę masę przynęty na jaką będziemy łowić.
Nie wiem o jakim przyrządzie mówisz i nie wiem jak można wyważyć zestaw nie montując go na żyłce.
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Redzior
Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Posty: 93 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lip 26, 2009 11:10
beret napisał/a:
Praktycznie na każdym spławiku pisze waga,śruciny czy inne odważniki też mają nabitą wagę czyli w tych czasach to najmniejszy problem.Oczywiście trzeba brać pod uwagę masę przynęty na jaką będziemy łowić.
Nie wiem o jakim przyrządzie mówisz i nie wiem jak można wyważyć zestaw nie montując go na żyłce.
Zresztą po co szukać innego skoro ten sprawdza się perfekcyjnie?Nic lepszego już chyba nie da się wymyślić.Jak się uprzesz to nawet w wannie czy wiadrze go wywarzysz
Pomógł: 41 razy Wiek: 35 Posty: 847 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Żagań
Wysłany: Nie Lip 26, 2009 11:13
Jest taki myk kiedyś nawet widziałem na filmie kogata pokazywała tą wyważarke spławik się montowało do środka i obok był taki talerz na śruciny a to urządzenie miało wyporność zerową :)Ja do wyważania spławików mam akwarium
Jest taki myk kiedyś nawet widziałem na filmie kogata pokazywała tą wyważarke spławik się montowało do środka i obok był taki talerz na śruciny a to urządzenie miało wyporność zerową :)Ja do wyważania spławików mam akwarium
Witam. W jaki sposób wyważacie swoje spławiki? Jeżeli mam spławik 4 gramowy to używam ołowiu o gramaturze 4 gramy czy 4 gramy. Zdarzyło się mi kiedyś ,ze jak do spławika 4 gramowego dałęm 4 gramowy ołów przelotowy to spławik poszedł pod wodę ale mogło zdarzyć się tak ,że ta kulka ołowiu ważyła 6 gram bo sprzedawca się pomylił. Tak więc proszę o pomoc ile gram ołowiu dać do 4 gramowego spławika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.