Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Mam pytanie co do koloru sznura, zamierzam łowić klenie głównie w wodzie od 30cm do 70cm. Czy kolor linki może mieć wpływ na brania, w tak płytkiej wodzie teoretycznie klenie mogą się spłoszyć. Zastanawiam się nad linką koloru białego lub zielonego.
_________________ wśród wędkarzy jest wielu wędkologów - wybitnych specjalistów od budowania równie wybitnych teorii
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Maj 25, 2011 22:38
Zibi24 napisał/a:
Mam pytanie co do koloru sznura, zamierzam łowić klenie głównie w wodzie od 30cm do 70cm. Czy kolor linki może mieć wpływ na brania, w tak płytkiej wodzie teoretycznie klenie mogą się spłoszyć. Zastanawiam się nad linką koloru białego lub zielonego.
Osobiście proponuje białą jest mniej widoczna na tle jasnego nieba. Jednak mimo wszystko zostaje Ci przypon który praktycznie jest niewidoczny (kleń sznura nie będzie widział chyba, że będziesz łowił z nurtem). Mimo wszystko kolor sznura nie będzie raczej przeszkadzał. Mała podpowiedź jeżeli chodzi o łowienie na sucha muchę...końcowy odcinek przyponu ten przed sama muchą proponuje posmarować czymś co poradzi sobie z napięciem powierzchniowym wody. Dlaczego? a dlatego, że często końcowy odcinek żyłki (ten do którego przywiązana jest mucha) lubi pływać nad wodą dając refleksy świetlne co nie zawsze skutkuje dobrymi wynikami. Wystarczy odrobina zwykłego płynu do mycia naczyń, ta sama metoda co przy łowieniu na odległościówkę Bardzo skuteczne wiosną okazywały się mokre muchy prowadzone wachlarzem w poprzek nurtu z przytrzymaniem w nurcie. Stajesz w nurcie rzucasz z nurtem pod brzeg i mucha sobie spływa wachlarzykiem sama. W momencie kiedy wychodzi z nurtu przytrzymujesz ją przez chwilę. Często w tym momencie następował atak klenia. Oczywiście jedną z najlepszych przynęt kleniowych są żuki nawet rzekłbym, że to podstawowa kleniowa przynęta muchowa ....ależ się zrymowało Dobrze sprawdzały się na kleniach także klasyczne brązki a także Red Tag, choć przyznam że na te ostatnie miałem wyniki tylko na te ze złotym ogonkiem w wersji mokrej.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 31 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 14:33
Początkujący ma pytania
Jako, że kij muchowy nie ma dolnika (lub prawie w ogóle nie ma), to gdy kołowrotek - opierając wędkę - wsadzi się niechcący pod wodę, to coś z tym kołowrotkiem się podzieje niedobrego? Ogółem to w młynku muchowym nie ma za wiele mechanizmów, ale pytam, bo dziś przez przypadek kołowrotek mi zanurkował.
Secundo, kupiłem sobie spray-impregnat do suchych muszek przeciwdziałający ich tonięciu (ciągłe suszenie jest męczące) i stąd pytanie, jak go używać? Spryskać nim muszkę przed samym łowieniem? W trakcie łowienia też spryskiwać, czy już nie, oraz ile taka muszka będzie trzymać się na powierzchni? No i po łowieniu muszkę zostawić do osuszenia, czy może jeszcze ją jakoś przepłukać w wodzie z tego spray-u?
Spodziewajcie się jeszcze tony pytań, ale to później - poczytam tematy, może się czegoś dowiem
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 15:04
Z kołowrotkami jest różnie. Vision Koma np. nie boi się wody ale już Daiwa Lachmor nie bardzo ją toleruje. Dred na ten przykład topił swój kołowrotek celowo bo wtedy ponoć mu lepiej pracował .
Muchy najlepiej spryskać przed wędkowaniem ale suszenia się nie da uniknąć mimo wszystko.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 31 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 15:28
Wiem, że suszenia się nie da uniknąć, ale spray je zminimalizuje (w każdym razie mam taką nadzieję).
Mój kołowrotek to Jaxon Trada Fly za ok. 5 dych. Jak się w tym roku podszkolę, to w przyszłym zmajstruję sobie jakiś fajny zestawik.
Czyli mówisz, że różnie jest z różnymi kołowrotkami. Ok, dzięki
Niedługo spodziewajcie się nowych pytań.
Pomógł: 15 razy Posty: 395 Otrzymał 16 piw(a) Skąd: bieszczady
Wysłany: Czw Cze 16, 2011 20:39
Z moimi kołowrotkami też się nic nie dzieje jeden to konger drugi abu garcia nie raz moczyłem w wodzie i nic się z nimi nie dzieje a czasem nawet jak by lepiej chodziły Co do tego sprayu to najlepiej przed wędkowaniem spryskać ale pamiętaj że mucha ,muszce nie równa -zależy z jakich materiałów jest zrobiona i czasem nawet spray nie pomoże .Po skończeniu wędkowania w domu możesz otworzyć pudełko i delikatnie mokre muchy wytrzeć chusteczką z wody choć ja tego nie robię bo mi się nie chce.Na początek machania suchymi muszkami staraj sobie kupować muszki które mają dużo jeżynki nawiniętej wtedy mucha dobrze trzyma się na wodzie i nie trzeba długo machać.
Moczenie kołowrotka zależy od jego jakości a także wykonania. Też mam Daiwe Lochmor (doradziliście mi kiedyś ) i po spotkaniu z wodą dziwnie trze itd. Ale z nowu mam też Taimena LA i powiem, że on wody się nie boi. Co do sznura. Jaskrawiec jest bardzo dobrze widoczny na tle wody co daje dobrą kontrolę nad muchą. Nie płoszy ryb, gdy muszka idzie prawidłowo na wyprostowanym przyponie. A mam takie pytanko do was. Kupujecie przypony koniczne gotowe, czy sami wiążecie. Ja wiąże sam
Pomógł: 15 razy Posty: 395 Otrzymał 16 piw(a) Skąd: bieszczady
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 19:51
Wiązałem sam ale nie ma sensu ,przyponów gotowych też nie kupuje.
Łowię już od dłuższego czasu 1,5 czy 2 lata przyponem plecionym.Na początku kupowałem hendsa żółte ale się troczą i powróciłem do przyponów Świętej Pamięci Pana Edmunda Antropika i to CI polecam w 100%.
Przypon pleciony
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.