Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

RAPR 2011 oraz inne problemy na nowy sezon

kamil_bielany 
Moderator


Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy
Wiek: 40
Posty: 1509
Otrzymał 32 piw(a)
Skąd: Warszawa


Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 18:32   

No to by była kompletna głupota jakby trzeba było płacić ponownie opłaty po wykożystaniu rejestru. U mnie jest 20 miejsc, czyli 20 razy na rybach to można i w tydzień czasu zapełnić. Głupota i oby coś takego niemiało miejsca.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 20:55   

Punio napisał/a:
dawno nie słyszałem o czymś tak głupim jak rejestr połowów...przecież każdy wędkarz może tam wpisać co mu ślina na język przyniesie.lepiej jak sie skupia na walce z kłusownictwem niż wymyślają ciągle jak uczciwemu wędkarzowi utrudnić życie

Tak między innymi walczy się z kłusownictwem. Kontrole na odcinkach z limitem wyjść są regularne i częste. W okręgu Krosno na wodach górskich limit funkcjonuje to od dwóch lat. Dla większości wędkarzy taka kolej rzeczy nie jest niczym zdrożnym bo średnio licząc wychodzi na to, że mogą wędkować co najmniej raz w tygodniu na odcinku górskim (tylko nieliczni łowią kilka razy w tygodniu, większość jest tam tylko w sezonie i ołowią się jak bąki). Ja osobiście nigdy nie zbliżyłem się do nawet połowy limitu. Biorąc pod uwagę to że odcinek górski jest oblegany tylko i wyłącznie ze względu na ryby łososiowate tak też trzeba liczyć się z tym że dochodzą okresy ochronne które automatycznie skracają sezon na wodzie górskiej. Polujący na pstrąga ma średnio 2 wyjścia w tygodniu w okresie w którym można go łowić. Biorąc pod uwagę, że non stop nie da się wędkować choćby ze względu na stan wody, pogodę itp wszystko się skraca. Kolejna sprawa to taka, że jedyna grupą która mogłaby narzekać są muszkarze bo jedynie sztuczna mucha jest metodą prawie całoroczną i można nią wędkować prawie na wszystkich górskich odcinkach. Tak więc po co podnosić jakiś alarm i kolejny raz narzekać skoro w bardzo wykalkulowany sposób dało się to przedstawić. Jeszcze jedna bardzo istotna uwaga...limity są wprowadzone przeważnie na wodach górskich i co najważniejsze tylko kilku okręgach. Tak więc nie siejcie kochani paniki :) Osobiście nie znam wędkarza który przekroczyłby ten limit :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
zanderek 

Pomógł: 15 razy
Wiek: 51
Posty: 837
Otrzymał 18 piw(a)
Skąd: z ?


Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 21:07   

Punio napisał/a:
dawno nie słyszałem o czymś tak głupim jak rejestr połowów...przecież każdy wędkarz może tam wpisać co mu ślina na język przyniesie.lepiej jak sie skupia na walce z kłusownictwem niż wymyślają ciągle jak uczciwemu wędkarzowi utrudnić życie

Punio bez obrazy ale piszesz głupoty.
Rejestr jest bardzo pożytecznym narzędziem między innymi do walki z kłusownikami bo jak inaczej nazwać osoby nagminnie łamiące regulamin i zabierające tyle ryb ile złowią.
Rejestry pozwalają oprócz tego właściwie prowadzić zarybienia bo wiadomo jakie ryby najczęściej padały łupem wędkarzy na danych odcinkach.
Pisząc że ktoś może wpisać do rejestru co mu ślina na język przyniesie jesteś w błędzie bo tak jak Borys pisał są Okręgi gdzie właśnie Rejestr stanowi tzw. limit wejść nad wodę wiec gdzie był by tu sens wpisywania głupot i blokowania własnych wypraw na ryby.
Każdy ma swoje zdania na ten temat ale ja uważam że Rejestry są jednym z lepszych narzędzi służącym do właściwych zarybień.
_________________
Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego :) .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Jarek 


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy
Wiek: 31
Posty: 1209
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Nowy Sącz/Kraków


Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 21:10   

Choć ja rozpętałem tą dyskusję, to nie miałem na celu negowania samych rejestrów, nie mam nic przeciwko nim. Ale wprowadzanie niepotrzebnych dokumentów (połączenie rejestru z wykazem wód) to już zupełnie inna sprawa.
_________________
Moja wędkarska galeria internetowa:..::KLIK::..

...::SPRZĘT SPINNINGOWY::...
Daiwa PowerMesh 2,70m 3-18g + Spro RedArc 10200
Konger Tiger Cross Maxx 2,70m 3-18g
Konger Black Tiger Spin 2,70m 10-35g + Spro BlueArc 9300 ALU
Konger WorldChampion Tango 2,70m 1-10g + Ryobi Zauber 2000
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zanderek 

Pomógł: 15 razy
Wiek: 51
Posty: 837
Otrzymał 18 piw(a)
Skąd: z ?


Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 21:21   

Jarek napisał/a:
wprowadzanie niepotrzebnych dokumentów (połączenie rejestru z wykazem wód) to już zupełnie inna sprawa

A ja uważam że połączenie Rejestru z wykazem wód jest bardzo dobrym posunięciem. Miałem okazje w tym roku wędkować właśnie w Okręgu Nowy Sącz i korzystać z jednodniowego pozwolenia połączonego z rejestrem i wykazem wód i pozwoliło mi to poznać bez wyszukiwania w necie czy też w wykazach wód górskich gdzie mi wolno wędkować i o ile osobą z macierzystych okręgów takie coś może przeszkadzać bo oni znają te wody na pamięć tak przyjezdnym to bardzo ułatwia wędkowanie.
_________________
Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego :) .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
kamil_bielany 
Moderator


Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy
Wiek: 40
Posty: 1509
Otrzymał 32 piw(a)
Skąd: Warszawa


Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 21:27   

zanderek, ma racje, może sie zdażyć że jakaś nadgorliwa kontrol, będzie się upierać że wędkujesz bez dodatkowych opłat. Wystarczy pokazać Wykaz wód z pozwoleniem i po sprawie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zdrapek 


Pomógł: 36 razy
Wiek: 45
Posty: 478
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Zabrze


Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 21:44   

HEhhe osobiście miałem przypadek, że kontrola "doczepiła" się do mojego wpisu (w moim okręgu rejestr to nic nowego). Dotyczyło to tego, że zdaniem strażników miałem wpisany błędny nr łowiska!!! Oczywiście miałem przy sobie wykaz łowisk i okazało się, że ta woda ma przypisane dwa różne numery (to jezioro) heheh... Całą sprawę najpierw stawianą na ostrzu...potem strażnicy skwitowali - to se pan miejsce wybrał...... trzeba było przejść przez ok. 50m błota, żeby dostać się do wysepki albo dymać ok. 300m dookoła, moja riposta stanowcza - nieważne jak trudno byle rybnie ;)

Sam rejestr jeśli zostanie dobrze wypełniony i przetrawiony przez PZW to ma swój sens.... ale tutaj trzeba sporo pracy. TUTAJ NIEMA NIC GŁUPIEGO..
_________________
PRZELICZNIK POJEMNOŚCI SZPULI
Postaw piwo autorowi tego posta
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Wto Kwi 19, 2011 19:30   

zanderek napisał/a:
Każdy ma swoje zdania na ten temat ale ja uważam że Rejestry są jednym z lepszych narzędzi służącym do właściwych zarybień.

Tak powinno być ale...no właśnie poczytaj jakie podejście do rejestrów mają wędkarze :) Sumiennie prowadzony rejestr byłby bardzo fajną alternatywą do odłowów kontrolnych (oczywiście nie mógłby ich eliminować). Na pewno ograniczyłby odłowy. Jednak tak nie jest, bo.....bo być nie może :D przecież polscy wędkarze jak se nie postawią kontry (przeważnie bezmyślnie) to nie będą szczęśliwi. Wprowadzono rejestry...szum od morza do Tatr. Bo jak tak można, żeby wędkarz musiał nosić długopis i co najgorsze musiałby wpisywać jeszcze nim ryby do rejestru. Ilu C&Rowców burzyło się, że takowe wprowadzono...przecież jak nie zabiera to nie musi nic oprócz daty wpisywać??? Ilu się burzyło, że trzeba wpisywać każdą złowiona wymiarową rybę przeznaczona do zabrania...przecież i tak limity obowiązują ponoć, więc jaki problem wpisać maksymalnie kilka rybek??? Coś tu dziwacznie śmierdzi pospolitym wędkarskim kłusownictwem.
Ilu psioczyło na odłowy kontrolne (choć nie wszędzie są to faktycznie odłowy kontrolne tylko rzeźnia) no ale skoro nie wypełnia sie rejestrów to i trzeba odławiać kontrolnie. Po co?...po to żeby pilnować łowiska a właściwie tego co w nim pływa. To wszystko walka z kłusownictwem, ale tym "legalnym' z karta wędkarską i legitymacja w kieszonce. Poza tym ilu faktycznie wędkarzom można wierzyć w rzetelność rejestrów...przecież wpisując w rejestr metrowe szczupaki, potężne okonie, rekordowe bolenie i sandacze ma udokumentowane swoje "urojone" osiągnięcia i zaistnieć wśród kolegów jako rzekomy wyga, który nawet an obrazku często nie widział 99% ryb. tak więc jeżeli kolega Punio uważa, ze można wpisać wszystko w taki rejestr to ma racje, ale jaki w tym cel? Wędkarsto pospolite w Polsce to nadal zlepek bezsensu niestety i to nie tylko z winy PZW
Postaw piwo autorowi tego posta
 
zanderek 

Pomógł: 15 razy
Wiek: 51
Posty: 837
Otrzymał 18 piw(a)
Skąd: z ?


Wysłany: Śro Kwi 20, 2011 11:47   

borys napisał/a:
no właśnie poczytaj jakie podejście do rejestrów mają wędkarze :) Sumiennie prowadzony rejestr byłby bardzo fajną alternatywą do odłowów kontrolnych (oczywiście nie mógłby ich eliminować). Na pewno ograniczyłby odłowy. Jednak tak nie jest, bo.....bo być nie może :D przecież polscy wędkarze jak se nie postawią kontry (przeważnie bezmyślnie) to nie będą szczęśliwi.

I to jest właśnie błąd wędkarzy i widać ze nie dorośli w większości do wędkowania ale za to dorośli do popisywania się głupimi wpisami w Rejestry.
Ja się szczycę tym że w moich rejestrach przy zdawaniu nie musi nikt podliczać ile to ryb zabrałem z nad wody ale przeglądając rejestry widać że na ryby chodzę bo każdy pobyt nad wodą jest w rejestrze zaznaczony.
Mimo że ludzie wpisują głupoty w rejestrach tylko z chęci popisywania się przed innymi to ja uważam że jest to właściwy kierunek i życzę wszystkim żeby zgodnie z prawdą wypełniali rejestry a to napewno pomoże a nie zaszkodzi.
_________________
Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego :) .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Polski Związek Wędkarski » RAPR 2011 oraz inne problemy na nowy sezon

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum